Tomasz Lis trafił do szpitala, przeszedł kolejny udar. Wiemy, w jakim stanie jest dziennikarz
Media obiegła nagła wiadomość, Tomasz Lis trafił do szpitala. Dziennikarz miał kolejny udar, noc mogła skończyć się dla niego tragicznie. Wiemy, w jakim obecnie jest stanie.
Kilka dni temu Tomasz Lis opublikował zdjęcie, które wykonano pięć miesięcy po tym, jak doznał trzeciego udaru. Niestety ostatnia noc przyniosła kolejny kryzys. Dziennikarz trafił do szpitala.
Tomasz Lis miał kolejny udar. „Podobno już żyję”
Na Twitterze pojawiła się informacja, która wywołała falę niepokoju o stan zdrowia docenianego dziennikarza. W nocy Tomasz Lis doznał udaru. Trafił na pogotowie. Obecnie znajduje się już na „erce” poudarowej, jednak tej nocy jego życie było poważnie zagrożone.
– Miałem udar. Jestem na erce udarowej jednego z warszawskich szpitali. Podobno już żyję, choć w nocy nie było to takiej pewne. Co dalej zdecydują lekarze – poinformował na swoim profilu, udostępniając zdjęcie.
Miałem udar. Jestem na erce udarowej jednego z warszawskich szpitali. Podobno już żyję, choć w nocy nie było to takiej pewne. Co dalej zdecydują lekarze. Wszystkich pozdrawiam. pic.twitter.com/tiOG5hZX63
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) October 13, 2022
To już czwarty raz, kiedy prezenter doznał podobnego ataku. Wielokrotnie opowiadał o swoim stanie podkreślając, że do tej pory nie zna jego przyczyn, mimo wielokrotnych badań prowadzonych w Polsce i w Holandii.
– Nie wiem, czy to się nie układa jakby zbyt prosto, że za dużo przeciążeń, za ciężko pracował, za mało spał, za bardzo przeżywał i stało się to, co się stało […] Teoria była przy pierwszym taka, że przy tętnie 200 albo 200 z groszami, urwała się jakaś blaszka miażdżycowa i poszła sobie żyłą lub tętnicą – mówił w podcaście „W cieniu sportu”.
Zaledwie kilka dni temu dziennikarz pokazał zdjęcie, które wykonano 5 miesięcy po tym, jak przeszedł ostatni udar. Wówczas wrócił do biegania i jasno dał do zrozumienia, że nie zamierza się poddać. W zeszłą niedzielę uczestniczył w maratonie w Chicago.
– A prawie trzy lata temu usłyszałem, że być może o życiu na wózku będę mógł pomarzyć – skomentował.
Wyświetl ten post na Instagramie
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
