Tomasz Kammel ostro skrytykowany w programie na żywo, nie mógł nic zrobić. Poszło o Kurskiego. „Byłem zniesmaczony”
Tomasz Kammel był gościem niedawnego odcinka „Hejt Parku” prowadzonego przez Krzysztofa Stanowskiego. Podczas programu poruszono między innymi temat pracy prezentera w TVP i to, czy dziennikarze kreują się na innych, niż są w rzeczywistości.
Prowadzący program „Pytanie na śniadanie” odpowiedział na kilka niewygodnych pytań prowadzącego show Krzysztofa Stanowskiego. Gwiazdor zdradził między innymi, jak to jest od lat pracować w Telewizji Polskiej i co uważa na temat zachowania swoich kolegów i koleżanek z branży.
Tomasz Kammel szczerze o pracy w Telewizji Polskiej
Krzysztof Stanowski zapytał dziennikarza, o to jak czuje się z faktem, że od 1997 roku pracuje cały czas w tym samym zawodzie. Gospodarz programu „Przejdźmy na TY” zdziwił się, że gwiazdor wciąż nie znudził się posadą w TVP.
Tomasz Kammel wyznał szczerze, że jego praca, pomimo tego, że od lat związana jest z tym samym miejscem, wciąż dostarcza mu nowych wrażeń i emocji , a to wszystko z powodu różnorodnych projektów, w które jest zaangażowany.
-Ja idę do programów, w których za każdym razem wydarzy się coś nowego. To nie jest tak, że ja siądę przy jakimś okienku i przybije ten sam stempel. I muszę to robić, bo nie mam innego wyjścia — zdradził prezenter, opowiadając jednocześnie, że dla niektórych praca jest tylko źródłem zarobku, a dla innych, w tym dla niego, miejscem pełnym inspiracji.
Gwiazdor przytoczył również historię z lat swojej młodości, kiedy to pracował w firmie BMW w dziale produkcyjnym. Miał wówczas okazję porozmawiać z jedną z pracujących tam kobiet, która otwarcie wyznała, że praca służy jej tylko i wyłącznie do zarabiania pieniędzy. W przeciwieństwie do byłej koleżanki z pracy Tomasz Kammel czerpie inspiracje ze swojej posady i uważa, że jest to bardzo ciekawe miejsce.
Tomasz Kammel wypowiedział się o skandalu Piotra Kraśki
W dalszej części wywiadu Krzysztof Stanowski zapytał prowadzącego show „Pytanie na śniadanie” o to, w jaki sposób dziennikarze potrafią tak dobrze udawać kogoś, kim nie są w rzeczywistości.
-Dlaczego Wy, w tej telewizji, jak Wy się nauczyliście tak dobrze udawać dobrych ludzi? Bo jak patrzę na niektóre osoby z telewizji, a potem czytam, jakie są naprawdę i czym się zajmują… – zaczął swoją wypowiedź gospodarz programu.
Tomasz Kammel natychmiast zareagował na krytykę dziennikarza i zapytał go, czy zdarzyło mu się kiedykolwiek przeczytać coś takiego na jego temat. W odpowiedzi usłyszał, że nie. Dowiedział się także, o kogo konkretnie chodziło jego rozmówcy — padły takie nazwiska, jak Piotr Kraśko, Kamil Durczuk, Tamara Gonzalez Perea czy Marcelina Zawadzka.
Gość „Hejt Parku” wyznał, że nie zamierza wypowiadać się na temat prywatnych problemów swoich kolegów i koleżanek z branży i nigdy nie pyta ich o szczegóły ich skandali. Zdradził również, że najbliższy kontakt z wymienionych ma z Piotrem Kraśko, z którym w przeszłości współpracował.
-Nie przestaliśmy się lubić. […] Później Kamil umarł, a byliśmy w trójkę przez jakiś okres naszego życia całkiem blisko i trzymaliśmy komitywę. Nawet się umawialiśmy, że gdzieś pójdziemy pogadać. Jakoś to nie wyszło. Wiesz, że jak tak teraz pytasz, to ja to przemyślę i chyba nawet do niego zadzwonię — powiedział zamyślony Tomasz Kammel.
Zobacz cały wywiad Tomasza Kammela:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Tomasz Kammel podczas koncertu nagle zwrócił się do publiczności. Miał zaskakującą prośbę
- Będzie ślub, ale to nie wszystko. Uczestnicy „Sanatorium miłości” ogłosili radosną nowinę, mają wielkie plany
- 17 lat temu TVN wyemitował serial „Niania”. Tamara Arciuch miała z nim wielki problem