Tomasz Chada nie żyje. Próbował popełnić samobójstwo?
Według doniesień katowickiego portalu wyborcza.pl, znany raper zmarł w rybnickim szpitalu psychiatrycznym po poważnym urazie kręgosłupa. To dramat dla rzeszy fanów, dla których Tomasz Chada był idolem. Kulisy tej śmierci są przerażające.
Chada został przewieziony w środę do szpitala w Mysłowicach po tym, jak doznał poważnego urazu kręgosłupa.
„W nocy z soboty na niedzielę zmarł Tomasz Chada, wieloletni reprezentant Step Records, a przede wszystkim nasz Przyjaciel. Pogrążeni w smutku, prosimy o okazanie szacunku Rodzinie Tomka w tym bardzo trudnym czasie. Ekipa Step Records” – czytamy na profilu artysty.
Tomasz Chada nie żyje
W sprawie śmierci Chady szokuje jednak nie tylko tajemniczość, jaką owiany jest sam incydent, który doprowadził do jego zgonu, ale także jego wiek. Nikt nie spodziewał się bowiem, że 39-letni raper zginie.
– To był efekt tego, że mężczyzna wyskoczył z okna na trzecim piętrze – informuje Joanna Smorczewska (rzecznik pracowa Prokuratury Okręgowej w Gliwicach).
Kim jest Tomasz Chada?
Tomasz Chada urodził się 24 sierpnia 1978 r. w Warszawie. Reprezentował nurt ulicznego rapu, początkowo związany był z grupą muzyczną Molesta Ewenement. W 2009 wydał swój debiutancki album zatytułowany Proceder. Album spotkał się z bardzo pozytywnym przyjęciem krytyków i fanów. Raper współpracował m.in. z Peją, Ten Typ Mes.
Jest twórcą takich hitów jak „Kolekcjoner zarzutów”, „Szukajcie aż znajdziecie”, „Żyć aż do bólu”.
Tomasz Chada osierocił córkę.
ZOBACZ TEŻ:
- Daniel Magical aresztowany podczas streamu na żywo! Policja wyważyła drzwi
- Honorata Skarbek chodzi na czworaka na parkingu. „Ewidentnie się naćpała” [WIDEO]
- Anna Lewandowska zagra w serialu! Wiemy w jakim