Lifestyle.Lelum.pl Plotki i gwiazdy TOK FM ujawnia pismo z warszawskiego szpitala. Skandaliczna sytuacja, jedna kobieta już miała paść ofiarą decyzji
Fot. ROBERT ZALEWSKI/East News

TOK FM ujawnia pismo z warszawskiego szpitala. Skandaliczna sytuacja, jedna kobieta już miała paść ofiarą decyzji

24 października 2020
Autor tekstu: Karina Sulich

TOK FM na łamach swojego portalu internetowego ujawnił pismo z warszawskiego szpitala, które zostało zaadresowane do lekarza kierującego oddziałem ginekologii. Jak przekazano, list dotyczył wydanej 22 października decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Jak dowiedzieli się dziennikarze stacji radiowej, minimum jedna z pacjentek szpitala, miała już paść ofiarą czwartkowej decyzji.

Trybunał Konstytucyjny w czwartek 22 października uznał przepisy zezwalające na aborcję w przypadku ciężkiego uszkodzenia płodu za niezgodne z Konstytucją. Jak przekazała stacja radiowa, widać już pierwsze pokłosie wydanej decyzji. TOK FM ujawnił treść listu, który miał zostać napisany przez dyrekcję jednego z warszawskich szpitali.

TOK FM: Dyrekcja zaleca niewykonywanie aborcji w związku z ciężkimi wadami płodu

Jak przekazało radio TOK FB, dyrekcja Szpitala Bielańskiego w Warszawie zaleca lekarzom niewykonywanie zabiegów przerwania ciąż w związku z ciężkim wadami płodu. Na łamach portalu pojawił się list, który został zaadresowany do lekarza kierującego oddziałem ginekologii i położnictwa.

– W związku z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego zwracam się do Pana Profesora o niewykonywanie w ramach działalności leczniczej i terapeutycznej w Klinice Ginekologii i Położnictwa aborcji w przypadku ciężkich wad płodu, czyli przerwania ciąży w przypadku gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu – czytamy w opublikowanym piśmie.

W liście załączono również wyjaśnienie. Dyrektor szpitala Dorota Gałczyńska-Zych w rozmowie ze stacją radiową skomentowała sprawę. Jak przekazano, wśród kobiet podobno są już pierwsze ofiary decyzji Trybunału Konstytucyjnego.

  1. Roman: „Dobra żona powinna podać mężowi obiad pod nos, a potem umyć talerz. Inaczej nie jest prawdziwą żoną”
  2. Już w poniedziałek Polacy odczują skutki, wszyscy mają dość. Działania przybierają na sile
  3. Policja prosi o pomoc, w polskim mieście doszło do zagadkowej śmierci. Opublikowano nagranie

Aborcja w Polsce: szpital odmawia aborcji

Jak przekazano w dalszej części listu, szpital w uzasadnieniu podjętych działań powołuje się na opinię swojego radcy prawnego. Jak się okazuje, Trybunał Konstytucyjny nie określił terminu utraty mocy obowiązującego aktu, co oznacza, że wyrok wejdzie w życie, kiedy zostanie opublikowany w dzienniku urzędowym RP.

– Wyrok Trybunału Konstytucyjnego jest ostateczny i w związku z tym muszę się do niego dostosować. To tyle. Nie chcę odnosić się do meritum sprawy, bo to, co zrobiono polskim rodzinom, a w sposób szczególny kobietom, tej kwestii jest trudne do ubrania w słowa – przekazała w rozmowie z rozgłośnią dyrektor warszawskiego szpitala Dorota Gałczyńska-Zych.

Jak przekazało TOK FM, pismo Szpitala Bielańskiego jest datowane na piątek 23 października. Według ustaleń dziennikarzy, w tym czasie, w warszawskim szpitalu na Bielanach, aborcji odmówiono przynajmniej jednej kobiecie . Jednak Polki i Polacy nie mają zamiaru milczeć w tej sprawie. W kraju, mimo epidemii koronawirusa i wprowadzonych obostrzeń, wciąż trwają protesty, które zostały zapowiedziane również na najbliższe dni.

Aborcja. Protesty w Polsce przeciw zakazowi aborcji

W czwartek na ulice polskich miast wyszli pierwsi protestujący, którzy nie zgadzają się z decyzją Trybunału Konstytucyjnego. Kolejni demonstranci dołączali do protestów zorganizowanych w dziesiątkach polskich miast w piątek 24 października. To jednak nie koniec. Dziś przez Warszawę przeszedł spontaniczny spacer w walce o prawa kobiet. W kolejnych dniach społeczeństwo również zapowiada zgromadzenia.

Protestujący zapowiadają, że w niedzielę 24 października zgromadzą się przed kościołami w całej Polsce, a na tace mają być dawane nie pieniądze, a specjalne „banknoty” z nadrukowanymi hasłami. Strajk Kobiet zapowiedział również, że w poniedziałek odbędzie się blokada wszystkiego, natomiast zachęca kobiety, by 28 października w ramach sprzeciwu nie szły do pracy, tak jak zrobiły to kobiety na Islandii w walce o swoje prawa 45 lat temu.

ZOBACZ ZDJĘCIE:

agnieszka woźniak-starak

Kobiety i mężczyźni w całej Polsce wychodzą na ulice miast, by strajkować przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego.

ZOBACZ TEŻ:

  1. Wielkie zaskoczenie ze strony Biedronki. Sklep wprowadza udogodnienia w niedziele niehandlowe
  2. A jednak, Cmentarze 1 listopada zamknięte? Jest stanowisko władz. Duże utrudnienia w planowaniu podróży na Wszystkich Świętych
  3. Czy 1 listopada wejdziemy na cmentarz? Prymas Polski apeluje do Polaków
  4. Rodzice zamarli, kiedy zobaczyli, co ksiądz robi z ich dzieckiem. Błagali by przestał, słychać tylko krzyki i płacz
  5. Będzie „trzecia fala” koronawirusa? Słowa wirusologa nie napawają optymizmem, sytuacja jest bardzo poważna
  6. Minister przyłapana na ucieczce. Udawała, że nie widzi protestujących
  7. Niewiarygodnie prosty, wręcz banalny sposób na najbardziej soczyste kotlety mielone w twoim życiu. Wystarczą 3 łyżki prosto ze słoiczka

źródło: tokfm.pl

Obserwuj nas w
autor
Karina Sulich

Redaktorka działu life-style w Lelum.pl. Redaktor, copywriter i stylistka. Pisanie i moda od zawsze były bliskie jej sercu. Na swoim koncie ma publikacje w wielu branżowych portalach oraz czasopismach. Prywatnie miłośniczka Basquita i czarnej kawy.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@lelum.pl
plotki i gwiazdy programy quizy