„To już obsesja”. Małgorzata Rozenek pokazała, co robi w wolnym czasie, internauci nie mieli litości
Nowa prowadząca „Dzień Dobry TVN” stanęła w ogniu komentarzy po tym, jak pokazała swój sposób na spędzanie wolnego czasu. Internauci nie mieli dla niej litości, zdaniem wielu Małgorzata Rozenek wpadła w obsesję. Surowo ocenili wygląd prezenterki.
Małgorzata Rozenek z pewnością przywykła już do hejtu, jednak trzeba przyznać, że robi wszystko aby przekonać do siebie swoich przeciwników . Na planie „Dzień dobry TVN” stara się jak może i jest przekonana, że jej historia i pasja może być inspiracją dla innych. Teraz jednak na prezenterkę znów spadł grad ostrzegawczych komentarzy.
Małgorzata Rozenek chce świecić przykładem
W niedawnej rozmowie z „Jastrząb Post” Małgorzata Rozenek przyznała, że jeśli, śladem Patryka Vegi, miałby powstać film o jej życiu, z pewnością byłaby to produkcja o tym, że każdy czas jest dobry, aby zawalczyć o swoje marzenia. I rzeczywiście, gwiazda, która przez lata była znana głównie jako „Perfekcyjna pani domu”, teraz triumfuje, jako prowadząca „Dzień dobry TVN” .
Wysoki standard życia, dynamiczny rozwój kariery, coraz częstsze wizyty na ściankach — gospodyni śniadaniówki wie, że wygląd w jej profesji jest szczególnie ważny, a na ekranie zawsze chce prezentować się… perfekcyjnie!
Choć ostatnie dziecko — małego Henia — wydała na świat zaledwie dwa lata temu, już teraz z dumą pokazuje płaski, umięśniony brzuch i szczupłe nogi. A wszystko za sprawą niemal codziennych i bardzo intensywnych wizyt na siłowni. Prezenterka jeździ na rowerze stacjonarnym, wyciska siódme poty na macie, ćwiczy zaawansowany pilates, uczestniczy także w obozach Anny Lewandowskiej.
Małgorzata Rozenek przesadziła? Fani są bezlitośni: „To już obsesja”
Treningi regularnie relacjonuje na Instagramie, a fani słusznie zauważają, że z dnia na dzień robi się coraz szczuplejsza. Jedni są zachwyceni, a wręcz zainspirowani jej nieugiętą postawą — inni uważają, że Małgorzata Rozenek przekroczyła już granicę pomiędzy sportową figurą a chorobliwą chudością, a także — pomiędzy pasją a obsesją.
Pod ostatnimi filmami pojawiła się masa komentarzy. Na jednym gwiazda z dumą prezentowała figurę, zaś na drugim — korzystając z tego, że Henio zasnął — ostro trenowała na rowerku. Niestety, internauci byli bezlitośni.
– Jeszcze trochę to znikniesz kobieto, to już obsesja – ostrzegła jedna z fanek.
– Też tak myślę, nogi strasznie już chude, nie wyglądają korzystnie – zgodziła się następna osoba.
Słowo „Obsesja” pojawiło się kilkukrotnie. Część fanów była zdania, że Małgorzata Rozenek zdecydowanie przesadziła z treningami, choć nie kryli, że podziwiają jej upór i silną wolę:
– Dla mnie to już obsesja niezdrowa… ale szacunek za determinację.
– Już jesteś za chuda Gosiu.
– Ojejku niedługo to nie będzie cię widać Małgosiu – czytamy.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Co podać dziecku na kaszel i ból gardła?
- Małgorzata Rozenek zaskoczyła wyznaniem o 16-letnim synu. Różni się od pozostałych członków rodziny
- Siostra Anny Przybylskiej zdążyła się z nią pożegnać. Ze łzami ujawniła, jak wyglądały jej ostatnie chwile