"The Voice Kids": Burza po ogłoszeniu zwycięzcy, widz ostro skomentował zachowanie fanów Miłosza. Ma rację?
Finał “The Voice Kids” już za nami. Jak to zwykle bywa we wszystkich tego typu programach, cała trójka finalistów zachwyciła publiczność, jednak tylko jedno z nich mogło ostatecznie stanąć na podium. Po ogłoszeniu zwycięzcy, w internecie rozpętała się prawdziwa burza. Werdykt nie wszystkim się spodobał.
Jak się okazuje, wśród widowni programu panuje spory rozłam. Po zakończonym odcinku fani tłumnie rzucili się do komentowania. Niektóre wypowiedzi są naprawdę krzywdzące.
"The Voice Kids": przebieg finału
29 kwietnia na antenie TVP odbył się finał popularnego programu “The Voice Kids”. Emocje towarzyszące emisji były naprawdę potężne. Z dziewięciu zakwalifikowanych uczestników (trójka od każdego jurora: Cleo, Dawida Kwiatkowskiego, Tomsona i Barona) trenerzy musieli zredukować tę liczbę do ostatecznej trójki. Dzięki temu finałowy występ mogli zaprezentować Marysia, Martyna i Marcel.
Po wszystkim przyszedł czas na głosowanie. Fani programu mogli sami zdecydować o tym, kto zwycięży, za pośrednictwem wysyłanych SMSów. Wyniki okazały się jednoznaczne — szóstą edycję "The Voice Kids" wygrała Martyna Gąsak!
Mikołaj Roznerski wstawił urocze zdjęcie z Adrianą Kalską. Fani w szoku"The Voice Kids": Oburzenie fanów
Przy programach typu reality show, nie jest możliwe, by zadowolić każdego widza. Fani obierają różnych faworytów, którzy nierzadko zmieniają się kilka razy podczas emisji kolejnych odcinków. Nie inaczej sprawa wygląda w przypadku "The Voice Kids". W Internecie rozpętała się prawdziwa burza, ponieważ spora część widowni okazała się zawiedziona faktem, że z eliminacji odpadł Miłosz. W związku z tym pod najnowszym postem na oficjalnym instagramowym profilu programu pojawiło się wiele nieprzyjemnych komentarzy:
- Miłosz miał wygrać, nie Martyna.
- Boże masakra, chyba najgorsza decyzja Dawida, jaką podjął, wybierając ją.
- Nie zasługuje na to zwycięstwo, po prostu to jakieś przekupione było, ona nie śpiewa, tylko warczy dosłownie. Moim zdanie Miłosz powinien to wygrać, a nie jakaś Martyna.
- Nie mogę na to patrzeć, w ogóle Miłosz nie został doceniony, ani Marysia. Co to do cholery ma być? Czy wy jesteście poważni? - pisali, nie przebierając w słowach.
"The Voice Kids": apel widza
W odpowiedzi na negatywne komentarze zbulwersowanych fanów Miłosza, jeden z widzów programu postanowił zaapelować do wszystkich, którzy nie potrafili uszanować zwycięstwa Martyny:
- Drogie fanpejdże Miłosza Skierskiego. Zapewne wiele jest wśród was normalnych, jednak piszę to do tych drugich — niestety bardzo licznych. Zbyt licznych. Pisanie pod każdym postem ton komentarzy, że ten czy tamten uczestnik jest "beee" (chociaż zwykle to dużo mocniejsze sformułowania), bo "tylko Miłosz dobrze śpiewa", "tylko Miłosz zasługiwał na wygraną", jest... słabe. I, choć może nie jesteście tego świadome, to wcale nie jest wsparciem dla Miłosza. Wręcz przeciwnie, tworzy wokół niego jakąś toksyczną atmosferę, i z waszego powodu postronnym widzom Miłosz może za jakiś czas kojarzyć się nie z talentem wokalnym i obyciem scenicznym, ale z wychodzącymi z każdego kąta (i konta) psychofankami, dla których "albo Miłosz, albo śmierć". Weźcie trochę zluzujcie i idźcie na jakiś detoks, bo szkoda gościa - czytamy.
Zgadzacie się?