Tata zszedł do piwnicy po ziemniaki. Nie było go długo i zeszła mama, oboje już nigdy nie wrócili
Trudno uwierzyć, że ta historia wydarzyła się naprawdę — tymczasem poniższe wydarzenia miały miejsce w Rosji. Rodzina zaniepokoiła się, gdy ojciec, który zszedł po ziemniaki od długiego czasu nie wracał. Chwilę potem matka także zniknęła w czeluściach piwnicy, rodzina nie wiedziała, co robić.
Tamtego dnia nic nie zapowiadało tragedii. Rosja, okolice Kazania, Chelishevowie spokojnie przygotowywali się do obiadu. Nikt nie spodziewał się, że kilka godzin później przy życiu pozostanie tylko jeden członek rodziny.
Ojciec zszedł tylko po ziemniaki. Przedłużająca się nieobecność zaalarmowała domowników
Anastasia Chelishev wysłała swojego męża, Michaiła po ziemniaki dla ich pięcioosobowej rodziny. 42-letni profesor zszedł do piwnicy. Nie wiedzieli, że zamykające się za nim drzwi przypieczętowały jego los.
Mężczyzna długo nie wracał. Wreszcie jego nieobecność zaczęła mocno niepokoić żonę. Kobieta poszła sprawdzić, czy wszystko w porządku — i również zniknęła bez śladu. Na poszukiwanie rodziców udał się ich 18-letni syn Georgy. Dopiero, gdy i on nie wrócił na górę, mieszkająca z nimi babcia podjęła decyzję o zaalarmowaniu sąsiadów.
Niestety, 68-latka nie zaczekała na pomoc. Zanim ktokolwiek zjawił się na miejscu, sama zeszła poszukać bliskich. Ona jednak nie zamknęła za sobą drzwi — co ostatecznie uratowało życie najmłodszej, 8-letniej Marii.
Kiedy dziewczynka zeszła poszukać rodziców, w piwnicy zastała stertę gnijących bulw i ciała czterech członków rodziny, leżących na podłodze. Michaił, Anastasia, Georgy i Iraida, wszyscy po prostu padli na ziemię i już nie wstali. Przyczyna ich śmierci do dziś budzi dreszcze.
Jak przekazali miejscowi śledczy, źle przechowywane ziemniaki w procesie gnicia zaczęły wydzielać śmiertelnie trujący gaz. Zawarte w nim ogromne stężenie glikoalkaloidów dosłownie powaliło cztery dorosłe osoby. Na szczęście, zanim dziewczynka zeszła do piwnicy, opary zdążyły się ulotnić. Tylko dzięki temu, a także interwencji powiadomionych przez babcię sąsiadów, wyszła z sytuacji cało — niestety, już jako sierota.
Nie bez powodu naukowcy ostrzegają, aby nie trzymać warzyw zbyt długo w swoich domach, zwłaszcza, gdy te utracą zdatność do spożycia. Toksyny są jednak obecne także w młodych bulwach, głównie w liściach, łodygach, kiełkach i pod skórką. Tylko gotowanie pozwala pozbyć się trucizny.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
Źródło: Popularne, Fakt
