Nie żyje 5-latek. Zjadł kawałek liścia rośliny doniczkowej, prawie każdy ma ją w domu. Teraz jego tata ostrzega wszystkich rodziców
Pewien tata 5-letniego chłopca przeżył prawdziwą tragedię. Jego syn zmarł po tym jak zjadł kawałek toksycznej rośliny doniczkowej, która stała u nich w mieszkaniu. Difenbachia zawiera szkodliwy dla naszego organizmu szczawian wapnia, który może doprowadzić nawet do śmierci. Niestety, ale dziecka nie udało się uratować. Koniecznie sprawdźcie, czy nie macie tej rośliny u siebie w domu.
Tata 5-latka zupełnie nie wiedział, co mu dolega, kiedy chłopiec zaczął uskarżać się na duszności oraz zmienił mu się kolor skóry. Zaniepokojeni rodzice natychmiast zadzwonili na pogotowie.
Lekarze ustalili, że maluch się zatruł. Rodzice byli w szoku, ponieważ nie wiedzieli, że mają w domu trującą roślinę Difenbachię.
Tata 5-latka przeżył tragedię. Jego syn zmarł po zjedzeniu trującej rośliny doniczkowej
Estaban miał zaledwie 5 lat i całe życie przed sobą. Jak co dzień bawił się w domu, kiedy nagle zaczął się źle czuć. Jego mama na początku myślała, że to może zwykła niestrawność lub przeziębienie.
Chyba nikt nie przypuszczał, że wszystko skończy się tak tragicznie. Najpierw skóra chłopca zaczęła zmieniać kolor, a dziecko uskarżało się na duszności.
Rodzice nie zwlekali i szybko wezwali pomoc. Estaban został przewieziony do szpitala, a lekarze na miejscu orzekli, że 5-latek silnie się zatruł.
Jego mama i tata byli w szoku, ponieważ nie wiedzieli, co takiego mogło zaszkodzić maluchowi. Pół godziny później personel szpitala przekazał szokującą wiadomość — chłopiec zmarł.
Badania krwi wykazały, że w organizmie dziecka znajdowała się duża ilość substancji chemicznej, która zabiła chłopca. Trucizna potocznie nazywana jest szczawianem wapnia.
Difenbachia jest popularną rośliną doniczkową ze względu na łatwość w jej hodowli. Spożycie jej soku może być bardzo niebezpieczne dla człowieka lub zwierzęcia — toksyny wywołują podrażnienie gardła, a nawet jego obrzęk, który może utrudnić lub całkowicie uniemożliwić nam oddychanie.
- Mężczyzna biegł przez las i nagle usłyszał porażające odgłosy. Zamarł, kiedy zobaczył co znajduje się w zaroślach
- Pod osłoną nocy rząd podjął decyzję. Już 6 grudnia wszyscy Polacy odczują ogromną zmianę
- Niemowlak wylądował w szpitalu, kiedy lekarz otworzył jego buzię, zamarł. Natychmiast wezwano policję, rodziców aresztowano
Tata zmarłego chłopca apeluje
Rośliny doniczkowe, jakie mamy w swoim mieszkaniu, spełniają wiele funkcji. Stanowią nie tylko ozdobę domu, lecz także produkują tlen.
Niektórzy właściciele zwierząt wiedzą, że pewne odmiany roślin mogą być trujące dla ich pupili. Jednak czy wiemy, które szkodą również ludziom? Boleśnie przekonali się o tym tata i mama 5-letniego Estebana. Całą historią ku przestrodze dla innych opowiedział ojciec chłopca.
— Mój synek zmarł po zjedzeniu niewielkiego kawałka listka naszej rośliny. Nastąpiła reakcja alergiczna, po której jego język spuchł do takich rozmiarów, że Esteban nie miał jak oddychać. Najgorsze jest to, że ta roślina jest bardzo popularna i często widuje się ją w innych domach oraz biurach — wyznał, jak cytuje go portal Webniusy.
Dodawał, że jednak mało kto wie, że ta roślina jest silnie trująca i toksyczna. Po spożyciu jednego listka dziecko umiera w ciągu minuty, a dorosły ma szanse na przeżycie zaledwie przez kolejne 15.
Równie niebezpieczne jest też tarcie oka po dotykaniu jej liści. Można nawet przez to stracić wzrok, dlatego trzeba być bardzo ostrożnym.
— Ostrzeżcie swoich bliskich przed tą niebezpieczną rośliną! — apeluje ojciec zmarłego tragicznie dziecka.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Difenbachia zawiera silne toksyny, które mogą zabić człowieka.
Synek pary zjadł kawałek rośliny po czym zmarł.
ZOBACZ TAKŻE W NASZYCH SERWISACH:
- Makabryczne zdarzenie pod Warszawą. Doszło do ataku przy użyciu niebezpiecznego narzędzia
- Na obrazku ukrywa się kot. 95% osób nie potrafi go znaleźć, zadanie dla wyjątkowo bystrych
- Staruszek poprosił pielęgniarkę, żeby posprzątała jego lodówkę. Zajrzała do środka i nagle wybiegła z mieszkania, nie mogła znieść widoku
- Pamiętacie Norberta z „M jak miłość”? Mariusz Sabiniewicz nie żyje od kilku lat, jego ostatnie chwile były wstrząsające
- Hanna Lis przekazała druzgocącą wiadomość. Chodzi o jej córkę, współczujemy z całego serca pani Haniu
- Kot rzucił się w stronę płaczącego dziecka. Sekundę później dzieje się niemożliwe, rodziców zamurowało
- Piotr Żyła pobił dziś wielki rekord. Przebił Małysza, Stocha i Hulę, nieprawdopodobne
Źródła: webniusy.com