Karol Osiński 23.03.2021 14:02

Tak wygląda grób córki Eleni po 27 latach. Dziś widok jej grobu dla wielu jest przytłaczający

fot. screen youtube@Aktualności 360

Córka Eleni zginęła 20 stycznia 1994 roku. Artystka od dłuższego czasu powtarza, że nie może sobie wybaczyć tego, że nie wyczuła krążącego wokół Afrodyty niebezpieczeństwa. Przed kilkoma laty wyznała, że wybaczyła oprawcy, który odbył karę i wyjechał z kraju. Widok grobu dziewczyny po 27 latach przyprawia o łzy.

Eleni nie może sobie wybaczyć tego, że pozwoliła wyjść Afrodycie z domu i spotkać się z obsesyjnie w niej zakochanym byłym chłopakiem. Mający wówczas 21-lat oprawca, nie mogąc pogodzić się z rozstaniem, zastrzelił Afrodytę.

Eleni nie może sobie wybaczyć

Do śmierci Afrodyty doszło 20 stycznia 1994 roku. Dziewczyna wyszła z domu z byłym chłopakiem, o czym Eleni doskonale wiedziała. Chłopak nie mogąc pogodzić się z tym, że 17-latka nie chce już z nim być, wywiózł ją do lasu i zastrzelił.

Mężczyzna został skazany na 25 lat pozbawienia wolności, jednak po 19 wyszedł z więzienia, po czym zmienił nazwisko i opuścił kraj. Eleni zapewniała przed laty, że wybaczyła już mężczyźnie to, co zrobił. Jako matka dalej zastanawia się, co byłoby, gdyby zabroniła jej wówczas wyjść z domu.

– Czasem zastanawiam się, jak wyglądałoby moje życie, gdyby żyła Afrodyta i dochodzę do wniosku, że ona przecież ciągle żyje – zawsze jest i zawsze będzie obecna w moim sercu. Niekiedy czuję nieutulony żal, wewnętrzne rozdarcie, ale wiem, że otaczają mnie przyjaciele, ludzie, dla których muszę ciągle iść do przodu. Myślę, że to, co najpiękniejsze, zawsze jest przed nami – cytuje wypowiedź Eleni pomponik.pl.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:

Utrata dziecka to największa tragedia w życiu każdego rodzica, jednak trudno sobie wyobrazić, co musi czuć Eleni. Walka z myślami, wyrzuty sumienia i bezustanna tęsknota, są tym, z czym musi się co dzień mierzyć. Wcześniej straciła także rodziców.

– Zanim doszło do największej tragedii w moim życiu, straciłam ojca, potem zmarła moja mama… Zaczęłam się wówczas zastanawiać nad życiem i śmiercią. Nie wiedziałam, że następna będzie moja córka. Śmierć najbliższych jest bolesnym przeżyciem, ale jest też bardzo budującym doświadczeniem. Pozwala zatrzymać się i dokonać podsumowania tego, co się do tej pory zrobiło, przemyśleć swoje problemy i zastanowić się, jak je rozwiązać – wyjaśniała Eleni.

Grób córki Eleni

Pogrzeb Eleni odbył się kilka dni po tragedii, jaka spotkała ją oraz jej rodzinę. Na uroczystościach zebrała się większość rodziny tragicznie zmarłej dziewczyny, a także znajomi jej oraz artystki. Jej grób pokazano na kanale Aktualności 360 na platformie YouTube.

Dziewczyna została pochowana w Poznaniu na Cmentarzu Junikowo. Na jej nagrobku widnieje piękny kamienny napis oraz zdjęcie. Całość została przykryta ozdobnymi krzewami. Piosenkarka przyznała, że w tym trudnym czasie pomogła jej przetrwać grecka pogoda ducha:

– Pogoda ducha, optymizm, skromność i pokora są narodowymi cechami Greków. Właśnie dzięki nim udało mi się przejść spokojnie przez najtrudniejsze chwile mojego życia – dodawała piosenkarka.

Mamy nadzieję, że piosenkarka dobrze sobie radzi w tych trudnych czasach.

Zobacz zdjęcie: