Szczęsny przerwał milczenie po oświadczeniu Krychowiaka. Dobitne słowa. „Nie powiem o Tobie miłego słowa”
Grzegorz Krychowiak przez wiele lat uchodził za jeden z filarów polskiej reprezentacji w piłce nożnej. 26 września media obiegła informacja o tym, że nie zobaczymy już więcej piłkarza na murawie w polskich barwach u boku Wojciecha Szczęsnego, Kamila Glika i Roberta Lewandowskiego.
Grzegorz Krychowiak pożegnał się z reprezentacją
Dopiero co żegnaliśmy Kubę Błaszczykowskiego, a już kolejny piłkarz rozstaje się z reprezentacją. Grzegorz Krychowiak przekazał swoją decyzję o rozstaniu z reprezentacją za pośrednictwem mediów społecznościowych. W swoim oświadczeniu przekazał, że w barwach reprezentacji rozegrał równe sto meczów. Pod jego postem pojawiło się mnóstwo komentarzy, zarówno od kolegów z drużyny, jak i wiernych kibiców. Mimo że forma piłkarza w ostatnich latach była daleka od ideału, i tak postanowili go godnie pożegnać.
Rozegranie 100 meczów z orłem na piersi do końca życia będzie dla mnie największym zaszczytem zarówno dla człowieka jak i dla sportowca. (…) Jednak przyszedł czas, żeby powiedzieć „dziękuję”. W dniu dzisiejszym rezygnuje z występów w Reprezentacji Polski.
Wojciech Szczęsny pożegnał Grzegorza Krychowiaka
Na osobne pożegnanie zdecydował się Wojciech Szczęsny, który jeszcze przed mundialem w Katarze zapowiedział, że i on wkrótce pożegna się z grą w reprezentacji. Jak sam ujawnił, chce odejść póki jeszcze jest na szczycie. Bramkarz zdecydował się jednak skomentować decyzję Grzegorza Krychowiaka. W poście wprost nazywa go przyjacielem, równocześnie wskazując jednak, że nie może powiedzieć o koledze z drużyny dobrego słowa.
19 lat miałem zaszczyt wspólnej gry z orzełkiem na piersi ze swoim przyjacielem! Razem cieszyliśmy się z pięknych chwil i razem przeżywaliśmy nasze najgorsze porażki. Zaczynaliśmy w 2004 roku w Ciechanowie, potem autokarem jeździliśmy po całej Europie wspólnie marząc, by kiedyś zagrać w pierwszej reprezentacji. Grzesiu to marzenie spełnił 100 razy. Za każdym razem dając z siebie 100%. I za to należy mu się ogromny szacunek! Krycha, Ty wiesz, że jak żyje nie powiem o Tobie miłego słowa, bo taka jest już natura naszej przyjaźni, ale za tą piękną, wspólną podróż DZIĘKUJE!
Grzegorz Krychowiak nie mógł zostawić takiego pożegnania bez odpowiedzi
Grzegorz Krychowiak nie mógł pozostawić tego miłego gestu bez odpowiedzi. Pod postem Wojciecha Szczęsnego pojawił się jego komentarz, w którym zażartował, że powinien obawiać się chwili, kiedy pożegna się z karierą i tego jakie jego zdjęcia ma w swoim telefonie.
Dziękuję przyjacielu za te słowa, doceniam to bardzo aż się łezka w oku zakręciła, to była przyjemność dzielenia z Toba szatni. Jestem rozczarowany zdjęciami, które wstawiłeś. Jak zakończysz karierę w czerwcu, to wtedy zobaczysz jakie ja mam archiwum z twoimi zdjęciami (zwłaszcza jak śpisz w autobusie).