Szczere wyznanie prowadzącego „Kanapowców”. Ujawnił, że wraz z ukochaną stracili dziecko

Gwiazda „Kanapowców” o stracie dziecka

Prowadzący show opublikował na Instagramie niezwykle wymowną grafikę, uzupełniając całość dwuczęściowym postem. Poruszył w nim temat straty dziecka.

– O stracie dziecka, syna mógłbym napisać książkę, a raczej o tym, co czuje facet, jego narzeczona i życiowa miłość, co czuje para w momencie, gdy wszystko układa się cudnie, a kilka chwil później dowiadujesz się, że wasze dziecko nie żyje, że to niczyja wina, tak się po prostu zdarza i nic nie dało się z tym zrobić – napisał między innymi.

Zdradził też, że – mimo braku planów zostania rodzicami – zarówno on, jak i jego partnerka, ucieszyli się na wieść o niej. Ferenc zdradził też, że wybrali synowi imię.

– Dbaliśmy o Kajtusia z ogromną troskliwością, a cały przebieg ciąży, aż do półmetka wyglądał wzorowo – przyznał.

W historii nie brak też emocjonalnych zdań na temat cierpienia oraz życia tuż po stracie.

– Chciałbym, żebyście wszyscy wiedzieli, że nie poznałem wcześniej bólu, który rozrywa serce tak mocno , który zabiera Ci całą siłę oraz chęć życia – dodał.

W drugiej części podzielił się zaś refleksją, skierowaną do osób, które przechodzą to co on i jego partnerka.

– O stracie dziecka nigdy się nie zapomina, ale można z nią żyć, być razem i być szczęśliwym , wspólnie iść przez życie skupiając się na sobie oraz na tym co tu i teraz, na wspólnej przyszłości, tej najbliższej jak i odległej – radził.

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

1. Komunikat Adama Niedzielskiego. Powiedział, co czeka nas w listopadzie i grudniu
   2. Przykry komunikat policji przed „Wszystkich Świętych” ws. cmentarzy
   3. Jak rozpoznać, że zbliża się śmierć? Organizm umierającego wysyła sygnały