„Taśma profesjonalna czy z linią melodyczną?”. Pamiętacie starą dobrą „Szansę na sukces”?
Szansa na sukces pozwoliła wielu polskim artystom na rozpoczęcie prawdziwej wielkiej kariery. Pamiętacie jej starą wersję z Wojciechem Mannem? Od 2019 roku program znowu powrócił na ekrany telewizorów jednak już w nieco odświeżonej wersji. Nastąpiła również zmiana prowadzącego na Artura Orzecha. Oglądacie? Wspominacie starą wersję?
W kwietniu ubiegłego roku Szansa na sukces po raz kolejny zagościła na antenie TVP. Wielu widzów było z pewnością lekko rozczarowanych, kiedy dowiedziało się o zmianie ulubionego prowadzącego. Wiecie, czym różni się taśma profesjonalna od tej z linią melodyczną?
Szansa na sukces powróciła na ekrany
Od 7 kwietnia ubiegłego roku telewidzowie z powrotem mogą się cieszyć jednym ze swoich ulubionych programów muzycznych. Dzięki temu programowi wybiło się już wielu polskich artystów takich jak m.in. Justyna Steczkowska, Maciej Molęda, Ewa Farna, Katarzyna Cerekwicka, Daria Zawiałow czy Viki Gabor.
W starej wersji programu (lata 1992-2012) fani polskiego talent show uwielbiali oglądać nie tylko młode talenty, lecz także prowadzącego Wojciecha Manna. Dzięki swojej wyjątkowej charyzmie oraz poczuciu humoru skradł on serca milionów widzów w całym kraju. Niektórzy oglądali program tylko dla niego.
Czym się różni taśma profesjonalna od tej z linią melodyczną?
– Taśma profesjonalna czy z linią melodyczna? – to pytanie za każdym razem zadaje prowadzący programu i dla niektórych jest to jeden z obrazów dzieciństwa.
Jednak czym się one między sobą różnią? Otóż okazuje się, że w taśmie z linią melodyczną wkomponowana jest specjalna ścieżka dźwiękowa, która pozwala amatorom na lepsze wykonanie utworu. Pomaga ona w utrzymaniu odpowiedniej tonacji oraz zaznaczone są tam momenty, w których należy zacząć śpiewać tekst.
Natomiast taśma profesjonalna nie posiada podobnej ścieżki dźwiękowej. To zwykły, czysty podkład muzyczny bez żadnego wokalu. Piosenkę z takiej taśmy jest dużo trudniej wykonać, ponieważ samemu trzeba wyczuć odpowiedni moment „wejścia” w utwór.
Pamiętacie starszą edycję Szansy na sukces? A może tęsknicie za Wojciechem Mannem? Oglądacie obecną edycję programu? Czy Artur Orzech dobrze sprawdza się w roli prowadzącego?