Syn Magika wspomina ojca. Wczoraj skończyłby 40 lat
Magik był jednym z najbardziej popularnych raperów lat 90 w Polsce. Znany szerszej publiczności jako lider Paktofoniki. Mimo sukcesu swojego zespołu i poukładanego życia prywatnego raper nie radził sobie z samotnością. W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia w 2000 r. popełnił samobójstwo wyskakując z okna.
18 marca raper skończyłby 40 lat. Z tej okazji znany youtuber Ajgor Ignacy postanowił umieścić film na swoim kanale, w którym stara się przybliżyć swoim widzom historie Magika.
Syn Magika wspomina ojca
Ajgor film zrealizował w Katowicach, gdzie miał możliwość również spotkać się i porozmawiać z synem Magika- Filipem Łuszczem, który wspominał ojca przede wszystkim jako artystę.
-Rozumiesz, był artystą. Ludzie rozkminiają dlaczego się zabił, jak się zabił, dlaczego to zrobił, po co, w ogóle jakim był człowiekiem. Czy to jest tak naprawdę ważne? Ważne jest to, że był, był kimś i robił coś, teraz go nie ma. Temat zamknięty. Po co o tym gadać. Ludzie cały czas szukają sensacji – mówi.
Do tej pory nie wiadomo, co skłoniło młodego rapera do oebrania sobie życia. Niektórzy uważają, że chciał uniknąć służby w wojsku, dlatego udawał, że jest chory psychicznie. Jego koledzy twierdzą, że w pewnym momencie Magik zbyt mocno uwierzył w to, że jest z nim źle i to mogło doprowadzić do tragedii.
Mimo że od jego śmierci minęło ponad 18 lat, fani hip-hopu wciąż znają ponadczasowe kawałki jak „Jestem Bogiem” czy też „Chwile ulotne„.
ZOBACZCIE WIDEO:
ZOBACZ TEŻ: