Syn Jacka Kurskiego wydał oświadczenie. Odniósł się do zarzutów dotyczących wykorzystywania dziecka
W Gazecie Wyborczej pojawił się dziś artykuł uderzający w syna Jacka Kurskiego, Antoniego. Mężczyzna postanowił odnieść się do stawianych mu zarzutów. Stanowczo zaprzecza, by były prawdziwe. Doszukuje się w oskarżeniach dziewczyny zemsty za przeszłość, która nie ułożyła się zgodnie z jej myślą.
Syn Jacka Kurskiego wydał oświadczenie w związku ze sprawą nagłośnioną przez Gazetę Wyborczą. 20-letnia Magda twierdzi, że w dzieciństwie była przez niego molestowana. Antoni Kurski stanowczo zaprzecza na łamach portalu wpolityce.pl.
Oświadczenie Antoniego Kurskiego w sprawie molestowania
-Współczułem jej, gdyż wiedziałem, jak trudne ma życie z powodu uzależnienia ojca. Trwające od kilku lat próby oskarżenia mnie wiązałem dotąd wyłącznie z zemstą na moim ojcu, w związku z wyrzuceniem z pracy ojca Magdy. Mimo to nigdy nie prosiłem ojca o jakąkolwiek pomoc w tej sprawie. Tym fałszywym oskarżeniom samodzielnie stawiłem czoła w prokuraturze, która tę sfingowaną sprawę dwukrotnie umarzała – czytamy w oficjalnym oświadczeniu mężczyzny na łamach wplityce.pl.
W artykule, jaki pojawił się w Gazecie Wyborczej, 20-latka opisuje, co jej się przydarzyło. Do molestowania miało dojść podczas wakacji w leśniczówce Danielówka koło Przezmarka, gdzie wakacje jednocześnie spędzała rodzina Kurskich i rodzina Magdaleny Nowakowskiej. Kobieta miała wówczas 9 lat.
- Zagraniczne media zauważyły Kingę Dudę. Wielu Polakom nie spodoba się, jak ją nazwano i do kogo porównano
- Producenci Kuchennych Rewolucji tego nie zdradzają. Dziennikarze sprawdzili, co się stało z lokalem po wizycie Magdy Gessler
- Anna Lewandowska przeżyła prawdziwy wstrząs. Niewiarygodne, co ją spotkało w Monachium
Antoni zaprzecza, że korzystał z pomocy ojca
Magdalena Nowakowska w artykule przyznaje, że straciła wiarę w wymiar sprawiedliwości. Jej sprawę prokuratura umarzała bowiem dwa razy. Antoni Kurski sądzi, że działo się tak, nie z powodu działań wpływowego ojca, a bezpodstawnych oskarżeń dziewczyny.
Okazuje się, że ojciec Magdaleny Nowakowskiej był asystentem Kurskiego, gdy ten był europosłem Prawa i Sprawiedliwości. Pierwszy pozew oskarżający syna Kurskiego wpłynął w 2015 roku do sądu. W wywiadzie z Wyborczą ojciec dziewczyny opowiada, że było mu sugerowane, aby wpłynął na zeznania córki. Krótko później mężczyzna zakończył współpracę z Kurskim. Antoni Kurski wykorzystuje ten fakt, twierdząc, że powrót do sprawy jest zemstą za zwolnienie ojca dziewczyny ze stanowiska, jakie pełnił przy jego ojcu.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Antoni Kurski zaprzecza informacjom „Wyborczej”: „Dzisiejszy atak jest niezrozumiałym dla mnie ciosem zadanym przez stryja Jarosława” https://t.co/CqpcmmdLzA
— wPolityce.pl (@wPolityce_pl) July 21, 2020