Nie żyją bardzo młodzi strażacy. Cała miejscowość zalewa się łzami, wielka tragedia
-Służyli w naszej jednostce OSP. Byli na każde wezwanie […] Cudowni chłopcy! Nie mogłem uwierzyć, jak o tym usłyszałem – mówił komendant OSP w Wydrnej Stanisław Zarzyka.
Strażacy, którzy zginęli 24 lipca, mieli zaledwie 20 i 22 lata. Do śmiertelnego wypadku doszło 30 km od ich rodzinnej miejscowości. Chłopcy zginęli na miejscu. Ich rodzinna miejscowość pogrążyła się w smutku, na uroczystość pogrzebową przybędą liczne jednostki z okolicznych OSP.
Nie żyją młodzi strażacy
Wieś Wydrna skąd pochodzili młodzi mężczyźni, mieści się w województwie podkarpackim. Panowie wybrali się samochodem jednego z nich na przejażdżkę, zabierając ze sobą dwie koleżanki. Samochód marki BMW był bardzo zadbany, jego właściciel sam na niego zarobił i bardzo o niego dbał. Podczas jazdy na trasie BMW wypadło z drogi i wpadło na pobliskie drzewo.
Dwaj chłopcy siedzący z przodu mimo zapiętych pasów zginęli na miejscu. Dwie dziewczyny siedzące z tyłu mają liczne obrażenia ciała, przetransportowano je do szpitala. Do tej pory nie są znane przyczyny wypadku.
- Nie żyje wielokrotnie nagradzana dziennikarka TVP. Polskę obiegła tragiczna wiadomość
- TVP nawet nie zachowuje pozorów. Światło dzienne ujrzały zaskakujące fakty, które mówią wszystko
- Joanna Kurska musiała interweniować podczas wesela. Nieznane fakty imprezy nowożeńców od zaplecza
Strażaków wspomina ich komendant
-Nie mogłem uwierzyć, jak o tym usłyszałem. Na pewno pożegnamy ich ze strażackimi honorami. Chcemy, by druhowie nieśli ich trumny w ostatnim pożegnaniu. Już okoliczne straże zapowiedziały udział w pogrzebie – powiedział komendant OSP w Wydrnej Stanisław Zarzyka.
Mieszkańcy wsi bardzo przeżywają śmierć chłopców. Portal se.pl, rozmawiał z wieloma sąsiadami i osobami, które je znali:
– Oni byli takimi mocnymi przeciwnikami jazdy po alkoholu. Pewnie pierwsi by stanęli, jakby kogoś takiego zobaczyli. Wszyscy ich znali, bo jak tylko zawyła syrena, to się stawiali i byli gotowi pomagać. O każdej porze dnia i nocy – wspomina chłopców jeden z sąsiadów.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Na miejscu wypadku natychmiast pojawiły się służby, chłopców nie udało się uratować. Dziewczyny są w szpitalu i walczą o powrót do zdrowia.
ZOBACZ TEŻ:
- Dzieje się, jednak zrobimy niedzielne zakupy w Biedronce. Sieć zaskoczyła wszystkich, jest jeden warunek
- Ministerstwo Zdrowia przekazało porażające informacje. Sytuacja jest trudna do opanowania
- 500 plus w Lidlu. Sieć rusza z nieprawdopodobną ofertą
- Uwielbiana aktorka „M jak miłość” po latach odchodzi z serialu. „Staram się słuchać swego serca”
- Wydało się, Edyta Górniak wysyłała SMSy do Viki Gabor. Znamy ich treść
- Nagłe, pilne ostrzeżenie służb dla wszystkich Polaków. Sytuacja jest poważna
- Urzędnicy zapukają do 1,4 mln polskich rodzin. Zapytają o majątki i zarobki, odpowiedzi są obowiązkowe
- Niepokojące słowa Ministra Zdrowia. Łukasz Szumowski przyznał, czego obawia się najbardziej podczas drugiej fali
- TVP nawet nie zachowuje pozorów. Światło dzienne ujrzały zaskakujące fakty, które mówią wszystko
źródło: se.pl
Koniecznie obejrzyj nieziemsko prosty i szybki przepis na przepyszny posiłek!