Oskarżają 86-latkę o zużycie gazu za 21 tys. zł. Staruszka nie ma za co żyć
Staruszka z województwa śląskiego nie dość, że ma niską emeryturę i mieszka sama, to gazownia twierdzi, że kobieta jest im winna aż 21 tysięcy. Jak to jest możliwe?
Staruszka z Bielska-Białej, która mieszka sama w niewielkim mieszkaniu, dostała rachunek za gaz od PGNiG na ponad 21 tysięcy złotych. Gazownia po 30 dniach od złożenia reklamacji przez panią Irenę nadal twierdzi, że wskazania licznika są prawidłowe. Jak podaje Polsat News , sprawę pomagają rencistce wyjaśnić sąsiedzi, a całość nagłośnił program Interwencja .
Staruszka musi zapłacić 21 tysięcy
Pani Irena to 86-letnia wdowa, która nie posiada dzieci, a w swoim niewielkim mieszkaniu żyje sama. Na kobietę spadło kolejne nieszczęście w postaci ogromnego rachunku za gaz. Tej kwoty nie da się wytłumaczyć.
– Bardzo mało gazu używam, płacę 40-50 zł raz na dwa miesiące. 20 tys. zł… nie dam rady spać, przecież ja nie dam rady tego zapłacić. Mam 1900 zł renty – powiedziała w Interwencji staruszka.
- NFZ wydało komunikat dla Polaków. Zmiany zaczynają się od 15 czerwca
- Kobieta znienacka wróciła do domu i przyłapała chłopaka z inną. Jej reakcja powala, wszystko się nagrało
- Niepokojące wiadomości dla polskich rodzin. Jeżeli w domu jest więcej niż 4 osoby, może czekać cię niemiła niespodzianka
Kobieta nie śpi i nie je
Sąsiadka pani Ireny podkreśliła w programie, że staruszka od jakiegoś czasu ze stresu nie jest w stanie nawet jeść i spać, a wszystko przez gazownię, która upiera się, że stan liczników jest prawidłowy i bombarduje emerytkę kolejnymi pismami:
– Przyszła informacja, że pani Irena przekroczyła 8 tysięcy metrów sześciennych zużycia gazu , w związku z tym zmieniają taryfę i będzie płacić więcej, plus będzie musiała zapłacić podatek akcyzowy – poinformowała sąsiadka o czwartym piśmie, które dostała staruszka.
Program Interwencja , który zajął się nagłośnieniem sprawy, czeka na odpowiedź od Polskiej Spółki Gazownictwa. Jedno jest pewne – tak niska emerytura nie pozwoli jej na spłatę rachunku .
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Gazownia twierdzi, że rachunek wynosi 21 tysięcy.
Staruszka dostaje zaledwie 1900 zł emerytury.
Pani Irena jest zdruzgotana.
ZOBACZ TEŻ:
- 6-latka wpadła do stawu. Trwa akcja reanimacyjna
- Kolejny kraj otwiera się na turystów, ale nie przyjmie Polaków. Dlaczego nas nie chcą?
- Rząd nieoczekiwanie znosi ważne obostrzenie. Zmiany wejdą w życie już 6 czerwca
- Wiadomość z ostatniej chwili. Nie żyje kultowy muzyk, o śmierci poinformowali członkowie zespołu
- Od 1 lipca zmiana w programie „500 plus”. Dotyczy tysięcy rodziców z całej Polski
- Nie żyje 22-latka napadnięta i zgwałcona w kościele. Tragedia, o której piszą największe, światowe media
Źródło: polsatnews.pl