Stan Borys przygotowuje polskie święta w Ameryce. Wokalista wyda na to majątek

Stan Borys przygotował niespodziankę na Boże Narodzenie

Stan Borys jest jednym z cenionych polskich artystów, który wiele lat temu podjął decyzję o przeprowadzce do Stanów Zjednoczonych. Od tej pory muzyk prowadzi swoje życie i karierę za oceanem, ale nigdy nie zapomniał o polskich korzeniach.

Wokalista nie ukrywa, że jest również ogromnym fanem świąt Bożego Narodzenia i już od dawna skrupulatnie przygotowuje się do tego okresu. Co więcej, piosenkarz wydał nawet specjalny bożonarodzeniowy album o nazwie: “Wesołych świąt Wam życzę” , który zawiera pięć wyjątkowych pastorałek. Stan Borys nie ukrywa, że ma nadzieję, że przyniosą one ukojenie w tych trudnych i niespokojnych czasach. Teraz ujawnił, jak prywatnie przygotowuje się do magicznych świąt Bożego Narodzenia.

Stan Borys marzy o polskich świętach

Pomimo faktu, że muzyk i jego ukochana Anna Meleady od lat mieszkają za oceanem, bardzo cenią sobie polską kulturę i tradycje. Zakochani mieszkają w polskiej dzielnicy w Nowym Jorku, dlatego na każdym kroku mają do czynienia z rodzimymi akcentami, które przypominają im o dalekim domu.

Mieszkamy w dzielnicy, w której na każdym kroku można spotkać akcenty polskości. Tutaj mamy polskie kościoły, polskie restauracje oraz sklepy, więc można kupić produkty z kraju - powiedziała ukochana muzyka w rozmowie z “Super Expressem”.

Nic więc dziwnego, że ten wyjątkowy okres chcą spędzić tak, jak wyglądałoby to w rodzinnej Polsce. Niestety, nie jest to aż tak łatwe, jak mogłoby się wydawać. Para ujawniła, że organizacja takich świąt będzie kosztować ich prawdziwą fortunę.

ZOBACZ TEŻ: Stan Borys przekazał przykre wieści o swojej żonie. Ukochana artysty została zaatakowana w szpitalu!

Stan Borys wyda majątek na polskie święta

Okazało się, że organizacja wymarzonych polskich świąt będzie kosztować muzyka i jego ukochaną prawdziwy majątek. Wszystko dlatego, że większość rodzimych produktów dostępnych za oceanem, jest nie tylko bardzo rzadko spotykana, ale też o wiele droższa niż w ojczyźnie. Dotyczy to zwłaszcza tradycyjnych bożonarodzeniowych potraw, bez których Stan Borys nie wyobraża sobie tegorocznych świąt.

Co więcej, Nowy Jork nie jest tanim miejscem do życia. Anna Meleady wielokrotnie podkreślała, że koszty życia w tym mieście są o wiele wyższe niż te w Polsce, a w tym roku sytuacja jeszcze bardziej się pogorszyła. Zdradziła jednak, jak próbują poradzić sobie z tym problemem.

W Nowym Jorku jest drogo. A już zwłaszcza teraz, gdy inflacja i podatki poszły w górę. Ale nie kupujemy wszystkich polskich produktów. Większość robimy sami. Dzięki temu wyjdzie taniej - powiedziała ukochana Stana Borysa w rozmowie z “Super Expressem”.