Smutne wieści o Julii Wróblewskiej. Gwiazda serialu „M jak miłość” zniknie na kilka miesięcy
Julia Wróblewska to bardzo młoda aktorka, ale podchodząca bardzo dojrzale do życia – i swojego zdrowia. Świadczy o tym decyzja, jaką niedawno podjęła. Jak przekazuje Pomponik, na mniej więcej pół roku zniknie z życia publicznego i ekranów telewizorów. Dlaczego?
O tym, że Wróblewska od dłuższego czasu zmaga się z problemami natury psychologicznej, wiadomo od dłuższego czasu. Gwiazda często wspominała o tym w swoich mediach społecznościowych.
Teraz podjęła decyzję, która ma pomóc jej odzyskać zdrowie psychiczne i równowagę. Oznacza to, że na pół roku odejdzie z planu „M jak miłość”.
Julia Wróblewska i pobyt w szpitalu
Wróblewska wiele razy wspominała o złym stanie swojego zdrowia psychicznego. Aktorka musiała stosować terapię farmakologiczną, była też pod kontrolą lekarzy psychiatrów i terapeutów.
Julia mówiła w wywiadach o zaburzeniach depresyjnych, lękowych i maniakalnych. Dotychczasowe leczenie nie odnosiło odpowiednich skutków, dlatego aktorka zdecydowała się podjąć zamkniętą terapię w szpitalu.
Informator portalu Pomponik.pl zdradził, że młoda aktorka stwierdziła, że zdrowie psychiczne jest ważniejsze od kariery. Na szczęście twórcy serialu „M jak miłość” rozumieją powagę tej sytuacji.
Producenci pozwolili jej na urlop i uznali, że postać przez nią grana wyjedzie do Francji, a Wróblewska wróci do pracy wtedy, kiedy będzie czuła się na siłach.
View this post on Instagram
Źródło: pomponik.pl
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
1. Nie żyje polski sportowiec. 41-latek był legendą w swoim zespole
2. Z zagranicy przyszła paczka. Adresatem Jacek Jaworek
3. Na zdjęciu ukryta jest panda. Tylko 5% osób jest w stanie odnaleźć zwierzę