Smutne, co czeka Monikę Miller. Cała Polska trzyma kciuki przed zabiegiem

Na co choruje Monika Miller?

Monika Miller już jakiś czas temu zwierzała się ze swoich problemów zdrowotnych. Cierpi chociażby na Hashimoto, czyli dysfunkcję, w której układ odpornościowy atakuje tarczycę. Musi w związku z tym brać odpowiednie leki i trzymać się konkretnej diety.

Na tym nietypowym schorzeniu jednak nie koniec, bo Monika Miller męczy się także z fibromalgią, która objawia się długotrwałym i przewlekłym bólem mięśni oraz stawów. Dodatkowo niektóre z punktów na jej ciele są wyjątkowo nadwrażliwe, co może uniemożliwiać, bądź utrudniać pewne czynności.

W związku z tymi dolegliwościami Monika Miller zaczęła mieć problemy z włosami. Te stopniowo jej wypadały. Wokalistka chciała coś z tym zrobić, więc chodziła na różne terapie i doraźne zabiegi. Sprawiły one, że włosy wciąż są na jej głowie, ale całkowicie nie zatrzymały trendu wypadania. Wobec tego piosenkarka zdecydowała się na drastyczny krok.

Postanowiła, że przeszczepi swoje włosy. Jednak w przeciwieństwie do wielu celebrytów, nie uda się w tym celu do Turcji, a zrobi to w Polsce. Za zabieg zapłaci aż 20 tysięcy złotych.

Wokalistka dodatkowo się go obawia, bo jego efekty nie są natychmiastowe. Najpierw głowa się goi, pozostawiając niezbyt eleganckie ślady. Następnie włosy odrastają, przez co wokalistka nie będzie mogła od razu mieć ich długich, a będzie musiała zadowolić się najpierw fryzurą „na jeża”. Jak wytłumaczył lekarz, do którego się udała, w jej przypadku włosy będą w idealnej kondycji dopiero za jakieś 2 lata!

Zobacz post:

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

1. Michał Wiśniewski w białych włosach z brodą. Metamorfoza zaskoczyła fanów
2. Edyta Golec jak sobowtór Dody. Zaskakujący widok żony Łukasza Golca
3. Ogromne oburzenie po wystąpieniu Kossakowskiego i Kurdej-Szatan w „Dzień Dobry TVN”. „Porażka”

Źródło:plejada.pl