Ślub córki był dla niego wszystkim. Śmiertelnie chory mężczyzna nie posłuchał lekarzy i wyszedł ze szpitala
Ślub ukochanej córki był dla śmiertelnie chorego mężczyzny niezwykle ważnym wydarzeniem. Pomimo licznych obaw lekarzy, Lew Johnston zrobił wszystko, by być częścią pięknej ceremonii. Kobieta nie mogła opanować wzruszenia, gdy wśród zebranych pojawił się jej tata!
Vanessa i Mike dużo czasu poświęcili na przygotowania do najważniejszego dnia w ich życiu. Choć wszystko było już zapięte na ostatni guzik, kobieta nie mogła przestać myśleć o śmiertelnie podupadającym na zdrowiu ojcu, który tego dnia miał znajdować się w szpitalu…
Śmiertelnie chory ojciec
65-letni Lew Johnston, tata panny młodej, od kilku lat cierpi na obturacyjną chorobę płuc. Mężczyzna , który większość czasu spędza w szpitalu, z każdym dniem staje się coraz słabszy. Lekarze nie poparli więc pomysłu jego wyjazdu do Kalifornii, gdzie miała odbyć się ceremonia. Panna młoda również obawiała się, że daleka wyprawa może mieć złe skutki dla jego zdrowia:
— Jest w końcowym stadium przewlekłej choroby płuc. Choroby, która gwałtownie postąpiła w ostatnich latach życia mojego ojca, co widać na każdym kroku — powiedziała.
Ślub córki był dla niego niezwykle ważny
Choć mężczyzna doskonale zdawał sobie sprawę ze swojej przypadłości, nie wyobrażał sobie tego, by miał nie pojawić się na ślubie ukochanej Vanessy. Pomimo zastrzeżeń specjalistów, zdecydował się uczestniczyć w pięknej uroczystości.
Chory ojciec postanowił sprawić swojej córce jeszcze jedną niespodziankę. Gdy wśród zebranych rozbrzmiała piosenka Can You Feel Tonight , Lew zatańczył z Vanessą pierwszy taniec. Goście, którzy zobaczyli na parkiecie pannę młodą w objęciach swojego ojca, nie mogli ukryć wzruszenia. Tańczącej parze przyglądał się nawet świeżo upieczony mąż, który uśmiechał się przez cały czas.
— To był najpiękniejszy dzień w moim życiu! — wspomniała panna młoda.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Lew Johnston, który od lat mierzy się z obturacyjną chorobą płuc, nie posłuchał lekarzy i postanowił pojawić się na ślubie swojej ukochanej córki.
24- letnia Vanessa nie kryła swojego wzruszenia, gdy zobaczyła swojego ukochanego ojca.
ZOBACZ TEŻ:
- Płaca minimalna nie pasuje związkom. Jest apel do rządu
- Zaręczyny z piekła rodem. Mężczyzna zrobił coś obrzydliwego, internauci: „Sadysta”
- Twierdzi, że ciąża zniszczyła jej życie. „Z młodej atrakcyjnej dziewczyny stałam się potworem”
- Mama przeżyła chwilę grozy podczas chrztu. Zaniepokoiło ją zachowanie księdza
- Czekali z otwarciem prezentu ślubnego aż 9 lat. Gdy zobaczyli zawartość popłakali się ze szczęścia
- Nie uwierzycie, jak mieszka Michał Szpak. 9 zdjęcie zwaliło nas z nóg