Jakie były wasze ulubione słodycze z dzieciństwa?
Ukochane słodkości to smaki, których najczęściej już nie jesteśmy w stanie spróbować. Niektóre zaledwie cukiernie podają desery podobne do tych, które wspominamy.
Słodycze dzieciństwa PRL-u mają różne oblicza. Jak się okazuje, lista smakołyków jest niemal nie do wypowiedzenia. Na myśl przychodzą też rurki z kremem albo robiony przez mamę blok czekoladowy. Na pewno nie padło tu wiele z pyszności tamtych czasów. Napiszcie, jakie są Wasze?
Słodycze z dzieciństwa – jakie były Wasze? Dzisiejsze słodkości nie mają za wiele wspólnego z tymi, które były podstawą naszego dzieciństwa. Czy myślicie czasem o markizach? Oranżadce w proszku? Ciasteczkach z cukrem czy drożdżówce z serem jedzonej na przerwie w szkole?