Świerzyński o 10 tysiącach pensji: ”Ja za takie pieniądze nie będę pracował”
Sławomir Świerzyński jest od kilku dniniezmiennie na świeczniku. Uwagę, którą w ostatnim czasie tak przyciąga, zawdzięcza liście Ministerstwa Kultury dotyczącej wsparcia finansowego artystów, na której znalazł się zespół Bayer Full. Internauci zaczęli kwestionować fakt, że zespół może potrzebować pomocy. Tymczasem Wprost przypomina wywiad z 2014 roku, w którym artysta powiedział co myśli o pensji w wysokości 10 tysięcy złotych: – Ja za takie pieniądze nie będę pracował.
Sławomir Świerzyński od lat zarabia doskonale. Zresztą artysta bardzo lubi się chwalić swoim majątkiem i licznymi sukcesami. Wprost przypomniał wywiad z muzykiem z 2014 roku. Jak się okazuje, Świerzyński zawsze miał interesujące podejście do finansów.
Sławomir Świerzyński o pieniądzach
Wywiad z muzykiem został przeprowadzony w 2014 roku, tuż po tym jak z ramienia PSL-u artysta startował w wyborach parlamentarnych. Zabrakło mu wówczas 1000 głosów do wygranej. W trakcie wywiadu nie raz zaznaczył, że w jego politycznej działalności chodzi wyłącznie o dobro narodu.
Dziennikarka Magdalenie Rigamonti poddała pod wątpliwość, czy z pewnością artysta nie chciałby pobierać niemałej pensji w wysokości 10 tysięcy złotych.
-A po cholerę mi to, ja nie chcę tej pensji. Pani wybaczy, ale ja za takie pieniądze nie będę pracował. Sorry, wodzu.
Muzyk wyjaśnił, dlaczego ma takie podejście do tak „małej” kwoty:
– To nie o to chodzi. Ja zarabiam o wiele większe pieniądze i to są bardzo uczciwie zarobione pieniądze, jak byk, wszystko, panie Dudo, umowy śmieciowe. Ten facet, ten Duda mnie drażni. 35 lat pracuję na umowach-zleceniach, na umowach śmieciowych i jakoś nie narzekam – mówił wówczas Świerzyński.
- Już są w Biedronce, wiele Polek na nie czekało. Wystarczy jedno dotknięcie, by komfort życia niesamowicie się podniósł
- Niezbędna pomoc, śmiertelna choroba postępuje. Andrzej Duda apeluje w imieniu rodziny mężczyzny
- Groźny wypadek nowego chłopaka Haliny Mlynkovej. Na miejscu straż pożarna i policja
Sławomir Świerzyński o współpracy z Chinami
Sławomir Świerzyński wyjaśnił, że robi liczne interesy z państwem środka, które opierają się na polskim rolnictwie:
-Moja działalność gospodarcza polega na tym, że kojarzę polskie firmy z chińskimi albo z Chińczykami. Brałem udział w kontraktach z wieprzowiną polską, z miodami, teraz będzie finalizowany kontrakt z jabłkami.
Pytany, czy bierze za to jakieś pieniądze, lider Bayer Full odpowiedział:
-Czasami. To mała srebrna łyżeczka, ale kapie cały czas. Teraz są jabłka, a w zasadzie miąższ jabłkowy. Firma z Poznania skupuje od rolników jabłka, przerabia to na szarlotkę, pakuje w kostki metr na metr, do chłodni, do kontenerów i to jedzie do Chin. A w Chinach jest uruchomiana wielka sieć cukierni z szarlotkami – wyjaśnił.
Sławomir Świerzyński wypowiedział się także na temat zarobków z disco polo. Uznał, że z tego są naprawdę dobre pieniądze, jednak na początku z finansami było ciężko.
– Na początku kasy na tym nie było, trzeba było najpierw stworzyć modę. Na początku nas kroili na wszystkim, a potem przestali. Pieniądze i dziewczyny. Ja to wiedziałem i dlatego szybko się ożeniłem – twierdzi lider zespołu Bayer Full.
A co wy o tym sądzicie?
ZOBACZ TAKŻE W NASZYCH SERWISACH:
- Policjanci zostali pilnie wezawni przed pomnik smoleński. Na reakcję było już za późno
- Właśnie padła wiadomość dot. tegorocznej kolędy. Wielu wiernych jest oszołomionych decyzjami
- Choroba odcisnęła na nim piętno, nowe zdjęcie Witolda Paszta zaniepokoiło fanów. „Wirus odebrał mi siłę, oddech i parę kilogramów”
- Media obiegły informacje o rzekomym zdjęciu Dody całującej się z przystojnym blondynem. Mężczyzna wyznał jej miłość, już zablokował swoje konto
- Figura pokazała obłędnie piękną córkę. Na najnowszym zdjęciu pozują tuż po niesamowitej metamorfozie
- Wstrząsający wypadek na polskiej drodze. Jeleń wbił się w auto matki z dwójką dzieci
- Adam Małysz przekazał niepokojące wiadomości na temat Kamila Stocha. Mógł dziś w ogóle nie wystąpić
Źródło: premium.wprost.pl