Siostra Macieja Kurzajewskiego zabrała głos. Stanęła w obronie brata, „My znamy prawdę o Paulinie”
Maciej Kurzajewski jak ognia unika wypowiedzi na temat swojej rodziny, jednak z nielicznych wyjątków mogliśmy się dowiedzieć, jak układają się stosunki pomiędzy jego bliskimi a Cichopek. Teraz milczenie przerwała siostra dziennikarza. Jak lwica stanęła w jego obronie.
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski nie mogą w pełni cieszyć się nowym związkiem . I choć rodzina dziennikarza miała w pełni zaakceptować jego partnerkę , powiedzieć, że w przypadku jego eksżony było inaczej — to jak nie powiedzieć nic. Teraz para z TVP zyskała nieoczekiwanego sprzymierzeńca.
Maciej Kurzajewski wytoczy sprawę? Komentarze są jednoznaczne
Medialny konflikt pomiędzy byłymi małżonkami trwa już niemal od dwóch miesięcy. Ze strony Macieja Kurzajewskiego nie padły co prawda żadne oficjalne deklaracje, jednak z doniesień wynika, że być może afera przeniesie się do wyższych instancji. Paulina Smaszcz także nie zamierza dawać za wygraną .
W niedawnych wypowiedziach przyznała, że stan jej zdrowia nie jest idealny , przy okazji zarzucając eksmężowi, że ten zostawił ją w chorobie. Co więcej, w ostatnim wywiadzie poinformowała, że dziennikarz nie wywiązuje się z ustalonych zobowiązań wobec niej i synów.
– To, co wyprawia przez ostatnie tygodnie, jest nie do przyjęcia. Przykro, że wmanewrował w to swoją mamę. Ona nie jest niczemu winna: miły, starszy człowiek. Współczuję mu, gdy będzie musiał spojrzeć sobie w twarz. Bardzo mu współczuję, bo będzie musiał powiedzieć, skąd te wszystkie kłamstwa i niedotrzymanie obietnic złożonych przy rozwodzie i podziale majątku. Na wszystko mamy podpisane akty – cytuje jej wypowiedź „Super Express”.
Chodzi oczywiście o niedawną sytuację z należącym do rodziny psem Bono, w którego sprawie „kobieta petarda” miała udać się do byłej teściowej. Maciej Kurzajewski, który do tej pory dbał, aby członkowie jego rodziny mogli cieszyć się anonimowością w rozmowie z „SE” potwierdził, że sprawa została zgłoszona na policję.
Maciej Kurzajewski będzie wdzięczny siostrze. Z jej strony padł wymowny komentarz
Pod najnowszymi wpisami prezentera na Instagramie pojawiło się z resztą wiele komentarzy, doradzających mu, aby wytoczył sprawę i zakończył konflikt z byłą żoną.
– Dziś przeczytałam: „przyczyną wszystkich wydarzeń są kłamstwa i postawa Macieja Kurzajewskiego, mężczyzny bez honoru, ojca bez żadnych wartości”… Panie Macieju, ja chciałam żeby Pan milczał, a teraz błagam, do sądu i zakaz wypowiadania się o Panu. Błagam, niech Pan zakończy tę telenowele, w której jest Pan bohaterem bez swojej zgody. Jest Pan zbyt dobrym dziennikarzem aby mieszano Pana z błotem i traktowano jak g…. – czytamy między innymi.
Ku zaskoczeniu wszystkich, pod tą wypowiedzią pojawiła się inna — milczenie postanowiła bowiem przerwać siostra Macieja Kurzajewskiego. Swoją wypowiedź zaczęła od podziękowania za słowa wsparcia. Krótko podsumowała postawę Pauliny Smaszcz.
– Jesteśmy członkami rodzinny Maćka, niezaangażowanymi medialnie. Ja znam swojego brata z wadami i zaletami. Ten czas jest, jako dla człowieka, trudny. T en festiwal mitomanii Pauliny uderza w Maćka, dzieci i naszą rodzinę. Wierzę jednak, że właśnie będąc jednością rodzinną przez to przejdziemy. W odróżnieniu od opinii publicznej my znam prawdę o Paulinie. I z szacunku do matki naszych bratanków i wnuków nie będziemy uczestniczyć w tej walce. Ale z serca dziękujemy za każdy wyraz wsparcia wobec Maćka i nas – czytamy.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum: