Wyznania Eli: „Zaliczyłam wpadkę, a teraz chce usunąć ciążę. Chłopak nie chce się zgodzić na aborcję”
Seks jest bardzo istotnym elementem w związku. Co, jeśli decyzja o współżyciu jest podjęta pod wpływem alkoholu? Jakiś czas temu do redakcji przyszedł list od naszej czytelniczki, Eli. Dziewczyna dwa miesiące temu współżyła z bratem swojej przyjaciółki bez zabezpieczenia. Czy jedna nieprzemyślana decyzja zmieni na zawsze życie Eli?
Seks jest nieodłączną częścią większości związków. Powinien być uprawiany świadomie i odpowiedzialnie. Często jedna nieprzemyślana decyzja potrafi zaważyć na dalszym życiu. Tak było w przypadku Eli. Posłuchajcie jej historii.
Seks bez zabezpieczenia. Jakie były tego konsekwencje?
– Droga redakcjo. Jakiś czas temu współżyłam z bratem mojej przyjaciółki. To było około dwóch miesięcy temu. Poszłam na imprezę do swojej koleżanki, która organizowała swoje urodziny. Poznałam na imprezie Marcina, brata mojej koleżanki. Wypiliśmy parę drinków. Widziałam, że mu się podobam. Świetnie nam się rozmawiało. Przegadaliśmy całą noc. W pewnym momencie zrobił się idealny nastrój. Marcin mnie bardzo komplementował i czułam się przy nim bardzo dobrze. Wylądowaliśmy razem w łóżku i uprawialiśmy seks. Trochę poniosły nas emocje i zapomnieliśmy o zabezpieczeniu. Po tej imprezie miałam dostać okres. Niestety, nie przyszedł na czas, więc uznałam, że wykonam test ciążowy. Wynik wyszedł pozytywny.
– Byłam załamana. Powiedziałam o wszystkim Marcinowi. Dziwnie zareagował, ale po chwili się ucieszył. Dodam, że jesteśmy na studiach. On studiuje prawo, a ja dziennikarstwo. Powiem wprost, nie chcę mieć tego dziecka. Nie jestem na to przygotowana. Boję się powiedzieć rodzicom, że uprawiałam seks i zaliczyłam wpadkę. Czuję się załamana, rozbita. Jakiś czas temu powiedziałam Marcinowi, że nie jestem gotowa na dziecko. Powiedział mi, że nawet nie chce o tym słyszeć, że muszę urodzić, innej opcji nie ma. Pokłóciliśmy się.
Czy Ela dokona aborcji?
– Wykrzyczałam mu prosto w twarz, że to nie on nosi w sobie coś, czego po prostu nie chce. Marcin się zdenerwował, powiedział, że nie ma możliwości, żeby dziecko się nie urodziło. Zaczęłam szukać sposobów, żeby nie urodzić tego dziecka. Przeczytałam w necie masę porad jak poronić. Postanowiłam umówić się na wizytę do lekarza, który mógłby przerwać ciążę. Wizyta przebiegła dobrze, powiedziałam lekarzowi o swoich obawach, o tym, że po prostu nie chcę mieć tego dziecka… Lekarz powiedział, że jest w stanie wykonać taki zabieg. Cena nie gra dla mnie roli. Powiedziałam o wszystkim mojej przyjaciółce. Dodam, że oni oboje są przeciwnikami aborcji.
– Droga redakcjo. Nie wiem już co mam robić. Czuję się rozbita. Proszę Was o pomoc!
Droga Elu, Twoja sytuacja wydaje się mocno skomplikowana. Zaszłaś w niechcianą ciążę z bratem swojej przyjaciółki. Na pewno nie łatwo było powiedzieć jej i jemu o wszystkim. Przede wszystkim, powinnaś powiedzieć rodzicom o tym, że jesteś w ciąży. Oni pomogą Ci przez to przebrnąć i przemyśleć, co dalej. Najlepszym pomysłem będzie również rozmowa z nimi. Mają prawo o wszystkim wiedzieć.
Niestety przekonania, które ma Marcin i Twoja przyjaciółka, ciężko zmienić. Powinnaś szczerze porozmawiać z chłopakiem, bo to bardzo drażliwy temat. Powinnaś podjąć decyzję, która będzie dobrze przemyślana i w konsultacji z najbliższymi.
ZOBACZ TEŻ:
- Oczyszczająca maseczka z węgla? Kilka banalnie prostych przepisów
- Feedersi – kim są? Przez żołądek do serca?
- Magda Pieczonka i jej makijażowe hity. Znana makijażystka zdradziła swoje sekrety
