Sebastian Fabijański wyjawił prawdziwe powody rozstania z Bołądź. Ciągle lądował na SOR-ze, smutne co przeżywał
Sebastian Fabijański przeżywał dramat. W bardzo trudnym okresie życia bez przerwy lądował na SOR-ze, a publiczność nie miała pojęcia, że na wizji nosił w kieszeni pulsoksymetr. Aktor ujawnił, dlaczego tak naprawdę rozstał się z Olgą Bołądź.
Sebastian Fabijański to jedna z najbardziej charakterystycznych postaci polskiego show-biznesu. Gwiazdor zasłynął z kilku kontrowersji, m.in. podczas „raperskiej” wojny z Quebonafide, która pociągnęła za sobą serię przykrych incydentów. Gwiazdor dostał nawet wiadomości z pogróżkami po głośnej rozmowie z Karolem Paciorkiem w programie „Imponderabilia”.
Odcinek, w którym aktor czytał prywatne wiadomości od zwolenników rapera szybko zniknął i musiał upłynąć czas, zanim znów zawitał w studio. Tym razem jednak mogliśmy dowiedzieć się z niego co nieco na temat dramatycznej przeszłości. Wiemy też, dlaczego Sebastian Fabijański rozstał się z Olgą Bołądź.
Dlaczego Sebastian Fabijański rozstał się z Olgą Bołądź? Ujawnił prawdziwy powód
O trudnym charakterze gwiazdy „Pitbulla” wiedzieliśmy już w 2018 roku, kiedy media huczały od plotek na temat rozstania z Olgą Bołądź. Związek ujrzał światło dzienne rok wcześniej, a cały świat mediów przecierał oczy, kiedy para publicznie obdarowywała się czułościami na premierze „Volty”. Mieli nawet planować ślub. Szybko zaczęły się jednak pojawiać doniesienia o awanturach, aż wreszcie relacja, która niezmiennie wprawiała fanów w zdumienie się rozpadła.
Wówczas zrzucano winę na karb trudnych charakterów właśnie. Mówiono, że aktor zamknął się w sobie, ale też, że miłość została po prostu zabita przez prozę życia. On nie dawał jej poczucia bezpieczeństwa, ona nie rozumiała jego skomplikowanej natury. Wiele osób tkwiło w tych przekonaniach aż do wspomnianego wyżej wywiadu.
Wyszło na jaw, że Sebastian Fabijański rozstał się z Olgą Bołądź przez kryzys wywołany śmiercią ojca. A przynajmniej miało to bardzo mocny wpływ na ich relację.
– To była bardzo długa podróż od śmierci mojego ojca, przez różne stany, zdziwienie, że tak mało płacze… Potem rozpadł się związek z Olgą Bołądź i zostałem sam […] często negatywne emocje przerzucasz na związek. Natomiast nie, żebym był jakoś szczególnie konfrontacyjny w związku z Olgą Bołądź, ale to był pretekst i moja uwaga w dużej mierze była skupiona na tym – ujawnił aktor.
Sebastian Fabijański regularnie lądował na SOR-ze
Gwiazdor nie ukrywał, że tamten okres był dla niego niewypowiedzianie ciężki. Wspomniał m.in. że podczas wizyty w programie Wojewódzkiego miał w kieszeni pulsoksymetr i potajemnie kontrolował sytuację. Poza tym bez przerwy trafiał na SOR.
– Ja cyklicznie lądowałem na SOR-rze, bo potrzebowałem, żeby mnie ktoś urealnił. Najgorsze jest to, że wszyscy wiedzieli… w „Medicoverze” koło mnie – mieszkałem na Zawadach, byłem tam stałym klientem. Wszyscy wiedzieli, że problem nie jest w tym, czy ja mam zawał, czy nie, tylko że problem jest gdzie indziej. Ja cały czas inwestowałem swoją uwagę w objawach lękowych: serce, dusze się… – mówił.
14 czerwca Sebastian Fabijański skończył 35 lat. Nie był sam. Życzenia złożyła mu Julia Kuczyńska, czyli słynna Maffashion . Teraz to ona trwa u boku aktora, choć jak oboje podkreślają, ich związek jest bardzo niekonwencjonalny. Nie planują ślubu, jednak oboje mogli się już sprawdzić, jako rodzice, kiedy we wrześniu 2020 urodził się ich syn, Bastian Jan.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Krzysztof Cugowski żegna się z „Twoja twarz brzmi znajomo”. Wiadomo, kto go zastąpi
- Ruszyła pilna akcja. Chodzi o zanieczyszczenie toksynami
- W domu Małgorzaty Kożuchowskiej zapadła poważna decyzja. Aktorka musiała zrobić to dla taty
Źródło: Kozaczek, Onet Plejada