„Schudłam z głodu 10 kg”. Justyna Steczkowska miała poważne problemy, musiała zacząć śpiewać na weselach
W ostatni odcinku „The Voice of Poland” uczestnik niechętnie przyznał, że dorywczo śpiewa „do kotleta”. W tym momencie Justyna Steczkowska zaskoczyła wszystkich nieoczekiwanym wyznaniem. Aby przetrwać, także zaczęła śpiewać na weselach. Cierpiała głód, poważnie schudła.
Justyna Steczkowska uważana jest za jednego z najsurowszych jurorów w ekipie „The Voice of Poland” . Zasadnicza perfekcjonistka nieraz udowodniła swoją wartość jako trenerka, dwukrotnie „hodując” pod swoimi skrzydłami zwycięzcę programu. Od czasu do czasu wokalistka pokazuje jednak zaskakujące oblicze.
Justyna Steczkowska śpiewała na weselach. Zaskakujące wyznanie w „The Voice”
4. dzień „ Przesłuchań w ciemno ” przyniósł wiele niespodzianek. Wileńszczyzna powitała nas wieloma interesującymi głosami, a odcinek z hukiem zakończył występ Konrada i dramatyczny popis , kiedy „mdlejąca” Justyna Steczkowska wpadła w jego ramiona.
I choć jurorce nie udało się zdobyć uzdolnionego „wikinga”, odcinek zdecydowanie należał do niej , a jej drużyna powiększyła się o Juliannę, Ewelinę i Christophera. Jednak kiedy na scenę wyszedł młody uczestnik i zaśpiewał kultowy utwór Klausa Mittfocha „Jezu jak się cieszę”, za oparciami foteli rozgorzała niema dyskusja.
Widać było, że głos Michała kusił pazurem i brzmieniem, a jednocześnie, z jakiegoś powodu, wzbudzał obawy. W końcu, dosłownie w ostatniej chwili odwrócił się Marek Piekarczyk i dopiero wtedy reszta przyznała, że żałuje swoich wątpliwości. Uczestnik zdecydowanie zdobył sympatię widzów, a jurorów… zmusił do zaskakujących wyznań.
Justyna Steczkowska „zgasiła” uczestnika szczerym wyznaniem
Zapytany o to, czy gra w kapeli, wokalista odpowiedział, że owszem, po czym, z domieszką zażenowania dodał, że ma zespół weselny, więc „sprzedał się chałturze”. Tomson i Baron chcieli go naprostować, jednak w tym momencie odezwała się Justyna Steczkowska.
– Michał, ja zaczynałam śpiewać na weselach – oświadczyła. – Bo w moich czasach nic nie zarabiałam, na chleb, żeby przetrwać. Schudłam 10 kilo z głodu wtedy…
– I tak ci zostało – zauważył Tomson.
Gwiazda zaintonowała nawet hit, który wówczas rozgrzewał biesiadników. W tym momencie uruchomił się Marek i dołożył swoje, zdradzając, że kiedyś sam zgodził się zaśpiewać na weselu, zaproszony na scenę przez gości. Swojska przyśpiewka jeszcze bardziej rozbawiła widzów i samego uczestnika.
– Wstyd to tylko kraść! A jak nie kradniesz i uczciwie pracujesz, wesele czy scena „The Voice of Poland”, śpiewasz, cieszysz się i bardzo dobrze – podsumowała Justyna.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Justyna Steczkowska kończy 50 lat. Jak rozwijała się jej kariera? Jak zmieniła się na przestrzeni lat?
- Dostali nowy dom, ale tym razem zapadła jeszcze jedna decyzja. Katarzyna Dowbor poinformowała o diagnozie lekarza
- Marek Piekarczyk przesadził? Steczkowska wyznała, że go kocha, chwilę później wbił jej szpilę. „Jak możesz tak mówić?”