Ratowniczka medyczna wychodziła na dyżur. Nie mogła przewidzieć, co przygotowali dla niej sąsiedzi, łzy same płyną
Sąsiedzi zaskoczyli młodą ratowniczkę medyczną, która akurat wybierała się na dyżur. Zanim wsiadła do auta i wyruszyła do pracy, przeżyła niemały szok. Jej reakcja mówi sama za siebie!
Lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni i wszyscy inni pracownicy służb medycznych, od zawsze stali na straży naszego zdrowia. Ich rola zaczęła być jeszcze ważniejsza w ostatnich tygodniach, gdy na świecie pojawiła się pandemia koronawirusa. To oni każdego dnia narażają swoje zdrowie, a czasem nawet życie, byśmy mogli bezpiecznie powrócić do normalności.
Sąsiedzi wdzięczni młodej asystentce medycznej
Brytyjczycy zaplanowali narodowy aplauz dla najbardziej zaangażowanych w walkę z koronawirusem. Na osiedlowym forum internetowym miejscowości Basingstoke, Hampshire, sąsiedzi ogłosili chęć wzięcia udziału w akcji, która miała się rozpocząć o 20. Ali, matka 22-letniej sanitariuszki Tayli, która tego dnia zaczynała swój dyżur o 16, wspomniała o tym fakcie w sieci. Nie spodziewała się tego jak zareagują na to sąsiedzi.
Niczego nieświadoma Tayla wychodziła z domu, gdy w drodze do samochodu zobaczyła, że mieszkańcy ulicy wyszli na zewnątrz, by dać wyraz wsparcia i wdzięczności za pracę, jaką wykonuje. Wiedzieli, że o 20 będzie jeszcze w pracy, a nie zamierzali przepuścić okazji do podziękowania dziewczynie. Dostała owacje na stojąco. Oprócz braw, na dachu jej samochodu czekał drobny upominek – paczka cukierków oraz domowe ciasto.
– Nie miałam pojęcia, że wyjdzie cała ulica. Sądziłam, że może pojawią się nasi najbliżsi sąsiedzi i Ci z domu naprzeciwko – relacjonuje zaskoczona Ali.
- 10 lat temu w „Milionerach” padła historyczna wygrana. Co dziś robi pierwszy zwycięzca miliona?
- Ważny apel pielęgniarki ws. koronawirusa. Nikt o tym nie mówi, szczególne niebezpieczeństwo dla kobiet
- Nowe informacje o córce Kasi Kowalskiej budzą lęk. Sytuacja jest dramatyczna
Łzy wzruszenia
Na nagraniu widać, jak dziewczyna schowała głowę między ręce i zalała się łzami. Nigdy nie przypuszczała, że jej praca zostanie aż tak doceniona . Oklaski słychać było nawet na sąsiedniej ulicy. Z każdego domu wyszedł choć jeden mieszkaniec, by okazać szacunek, jaki ma do wykonywanego przez dziewczynę zawodu.
Video ukazujące aplauz, jaki otrzymała Tayla zebrało setki tysięcy wyświetleń na Facebooku, a udostępniło je blisko 50 tysięcy osób. To był niesamowity gest, który pokazuje, że nawet w obliczu zagrożenia ludzie potrafią się zjednoczyć.
– To było niezwykle emocjonalne. Ledwo mogłam mówić. To była po prostu przytłaczająca duma – mówi matka dziewczyny.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Cała rodzina wspiera Talylę w jej pracy.
Asystentka medyczna nie spodziewała się owacji.
Ciężko było powstrzymać łzy wzruszenia.
ZOBACZ TEŻ:
- Pielęgniarka walcząca z koronawirusem straciła dom. Była na dyżurze, kiedy wybuchł pożar
- Bary i kawiarnie działają, dzieci chodzą do szkoły. Podejście europejskiego kraju do pandemii może dziwić
- Ministerstwo Zdrowia podało smutną informację. Zmarła kolejna osoba zakażona koronawirusem
ŹRÓDŁO: dailymail.co.uk