Sandra Kubicka. Kim jest modelka, która robi karierę w USA?

6 kwietnia 2019

Sandra Kubicka zawojowała Stany Zjednoczone, choć swoją karierę zaczęła w Polsce. Dziś rozchwytywana modelka pozuje na okładkach największych magazynów dla kobiet i mężczyzn, a jej konto na Instagramie śledzi prawie 500 tys. osób. W portfolio Kubicka ma też sesję zdjęciową do reklamy marki Victoria’s Secret. Co jest tajemnicą jej sukcesu?

Nie tylko wzięta modelka, ale też gwiazda Instagrama. Udało się jej zrobić międzynarodową karierę. W Stanach Zjednoczonych mieszka już od ponad 10 lat i często odwiedza Polskę. Kubicka w naszym kraju wielu fanów, a ich liczba wciąż się powiększa. Jej nazwisko pojawia się w polskim show-biznesie coraz częściej, więc jeśli nie wiecie, kim jest Sandra Kubicka, postanowiłyśmy przybliżyć wam jej sylwetkę.

Ile lat ma Sandra Kubicka?

Ile lat ma Sandra Kubicka? Modelka ma 24 lata. Urodziła się w 1995 roku w Łodzi. Do Stanów Zjednoczonych przeprowadziła się w 2008 roku. Pierwsze kroki w świecie modelingu stawiała bardzo wcześnie, bo w wieku 13 lat. Do udziału w pierwszym castingu zachęciła ją mama. Nagrodą w konkursie był kontrakt z agencją modelek. Dziewczynie udało się dojść do finału, jednak odmówiła występu w prezentacji jednego wybranego talentu, co zdyskwalifikowało ją z dalszego udziału. To nie miało jednak większego znaczenia, gdyż Kubicka i tak zapadła organizatorom castingu w pamięć. Niedługo po konkursie zaproponowali jej kontrakt i tak młodziutka Sandra rozpoczęła współpracę z agencją Next Model Management, która trwa do dziś.

– Gdybym miała córkę, odradzałabym jej pracę w tak młodym wieku. Moja mama zawsze uważała, że zostanę gwiazdą. No i był casting w centrum handlowym i mama mnie pchnęła. Tak się zaczęło. Na początku nie chciałam tego robić, ale po kilku sesjach pokochałam. – powiedziała modelka w programie Kuby Wojewódzkiego .

Nie miała łatwego dzieciństwa

Dzieciństwo modelki wcale nie było usłane różami. Kubicka nie pochodziła jednak z biednej rodziny, ale jej mama postanowiła wyjechać do USA ”za chlebem”, a Sandrę wychowywali w tym czasie dziadkowie.

– Mama wyjechała do USA, gdy miałam 10 lat. Nie miałam rodziców obok siebie. Na mojej komunii nie było mamy. W Dzień Matki i Dzień Ojca siedziałam i płakałam… Ale miałam za to przecudownych dziadków, którzy mnie wychowali. – mówiła Kubicka w Gala Studio . Kubicka wyznała, że jej bliscy dawali z siebie wszystko.

– Dziadek był na emeryturze wojskowej, babcia pracowała dniami i nocami, żeby dzieci mnie nie wyśmiewały, że nie mam się w co ubrać. Koleżanka dostawała 50 zł kieszonkowego na tydzień, a ja 5 zł. – powiedziała modelka w wywiadzie dla portalu Superbiznes .

Modelka jest wdzięczna mamie za jej ciężką pracę. To dzięki niej mogła pójść do dobrej szkoły i uczyć się angielskiego . Kubicka podkreśliła, że lekcja płynąca z doświadczenia biedy, okazała się dla niej cenna, zwłaszcza teraz, kiedy jest na szczycie. Nauczyło ją to bowiem szacunku do pieniądza.

Wsparcie od bliskich

Teraz gdy Sandra Kubicka osiągnęła tak wiele, odwdzięcza się najbliższym za wszystko, co dla niej zrobili, także finansowo.

– Teraz jest mój czas, żeby pracować i żeby to im nie brakowało. Widzę, że dziewczyny, które pochodzą z bogatych rodzin, nie doceniają pieniędzy. Nie potrafię się z nimi dogadać, bo wszystko dostały na tacy, wszystko im łatwo przychodzi i nie szanują niczego i nikogo. W efekcie są na topie 5 minut, a potem odchodzą. – powiedziała w wywiadzie dla Superbiznesu modelka.

Życie w USA, tęsknota za Polską

Można powiedzieć, że choć modelka mieszka w Miami, to cały czas utrzymuje stały kontakt z Polską. Piękna Polka w wywiadzie dla portalu Fashionpost.pl przyznała, że tęskni za swoim krajem:

– Wydawać by się mogło, że Polska oraz USA to dwa zupełnie inne światy. Czasami po powrocie z USA, potrzebuję kilku dni, żeby się przestawić. W Polsce jest inna mentalność, ludzie, kultura, język. Czasami ciężko jest je połączyć, ale staram się nie zwariować. Tęsknię za Polską, w szczególności za przyjaciółmi, rodziną, a także za jedzeniem! Zawsze jak przylatuję do Polski, jadę do mojej babci, która przygotowuje mi pyszne gołąbki, pierogi i zupy. W Stanach nie ma zwyczaju jedzenia zup, dlatego jem je, gdy tylko wracam do Polski i jest to coś, czego brakuje mi, będąc w Stanach. – zwierzyła sę Kubicka.

Sandra Kubicka: wzrost, waga, wymiary

Dokładna waga modelki nie została podana do informacji. Szczupła Sandra Kubicka nosi rozmiar XS. Modelka ma 175 cm wzrostu, 82 cm w biuście, 61 cm w talii i 86 cm w biodrach. Dacie wiarę, że przy takich wymiarach pięknej Polki nie uważa się za typowo wybiegową modelkę, bo jest na nią ”za gruba”? Wyśrubowane i odrealnione standardy świata modelingu chyba nigdy nie przestaną nas zadziwiać. Na szczęście są marki, które widzą naszą modelkę inaczej — np. Guess . Ubrania tej firmy Sandra Kubicka z dumą prezentowała na wybiegu.

Jak wygląda kariera Sandry Kubickiej na tle innych polskich modelek, które odniosły międzynarodowy sukces?

– Jestem z Anją Rubik w tej samej agencji, ale na modelkę wybiegową jestem za gruba, więc jestem modelką komercyjną. Z Joanną Krupą nie jesteśmy konkurencją dla siebie. Nasze historie są podobne, ale robimy trochę różne rzeczy. – przyznała z rozbrajajjącą szczerością Kubicka.

Ze względu na podobną historię i to, że obie modelki zrobiły karierę w Stanach Zjednoczonych, często są ze sobą porównywane. Co ciekawe, w mediach przez pewien czas mówiło się o konflikcie obu pań. Jak jest naprawdę?

Sandra Kubicka i operacja powiększenia biustu

Zaskakujące, że tak piękna dziewczyna, jak Sandra, nie spodobała się niektórym firmom czy agencjom, które uważały, że jej uroda wymaga znacznych poprawek. Nie dość, że Kubicka usłyszała, że jest za gruba, to jeszcze jak się okazuje, ze względu na swoją karierę zdecydowała się na operację powiększenia biustu.

– To nie była moja decyzja do końca. To była decyzja wielu osób. Usiedliśmy razem, zadecydowaliśmy, że tak będzie lepiej i dzięki temu na szczęście wszystko poszło w super kierunku. To było tak, że klient zaproponował mi ogromny kontrakt, powiedział: ‘Jeśli tak zrobisz, to gwarantujemy ci 72 dni w roku pracy’. Pomyślałam: dlaczego nie?” – wyznała w wywiadzie dla Gala Studio.

Sandra Kubicka i Joanna Krupa. Czy modelki są w konflikcie?

Jakiś czas temu media grzmiały o tym, że Joanna Krupa niepochlebnie wypowiada się o swojej młodszej koleżance z branży. O co poszło? Krupa uważała, że menadżerka Sandry Kubickiej celowo nazywała swoją modelingową podopieczną aniołkiem Victoria’s Secret, żeby wypromować Kubicką. Joanna Krupa miała wtedy ocenić, że ekskluzywna marka bieliźniarska sama chyba o tym nie wie. Jednocześnie jurorka ”Top Model” w wywiadzie dla portalu dla Fakt 24 stwierdziła, że najwidoczniej Kubicka zbyt emocjonalnie odebrała jej wypowiedź. Krupa zaznaczyła też, że prywatnie do Sandry ”nic nie ma”.

Portal Jastrząbpost.pl opublikował też odpowiedź Sandry Kubickiej na uwagę Joanny Krupy, która miała powiedzieć, że w jej opinii Sandra nie ma szans na zrobienie większej kariery.

Sandra Kubicka o Joannie Krupie

Niektóre wypowiedzi jednak zabolały Sandrę, która podkreśla, że ona zawsze dobrze wypowiada się o koleżance po fachu.

– Jesteśmy dorosłymi osobami i możemy zobaczyć wywiady, w których wypowiada się na mój temat wcześniej. Było to zupełnie coś innego, niż jak wypowiada się teraz. Rozumiem, że jest zdenerwowana i zraniona, ale to, co jest pomiędzy nią a moją menadżerką, powinno zostać tam i nie powinna wciągać nas, dziewczyn z agencji takie sytuacje. Ja na jej temat się nie wypowiadam źle, zawsze wypowiadam się bardzo dobrze , a ocenianie mnie z tego, co zrobiłam, z Playboya , że to było nic takiego… Joanna też zrobiła sesję do Playboya , więc nie wiem czy ten komentarz był okay – wyznała Kubicka w rozmowie naszą reporterką. – powiedziała Kubicka portalowi Jastrząb Post.

Tu trzeba wspomnieć, że obie modelki współpracowały z tą samą menadżerką — Małgorzatą Leitner. Krupa i Leitner burzliwie zakończyły wspólną drogę. Nie obyło się bez sądowych batalii. Jak widzicie, cała sytuacja jest więc nieco skomplikowana i nie do końca jasna z punktu widzenia zwykłego obserwatora, który nie siedzi w tej branży. Jeśli zaś chodzi o komentarze dotyczące Playboya , w rozmowie z Fakt24.pl Krupa tłumaczyła, że chodziło jej tylko o to, że w czasie, gdy ona sama pozowała dla Playboya , magazyn ten miał większe znaczenie niż obecnie.

Sandra Kubicka w tej samej wypowiedzi dla portaju Jastrząbpost.pl dodała też, że poniekąd rozumie koleżankę po fachu:

– Ja też do końca nie jestem aż tak zła na nią za to, bo staram się postawić się w jej sytuacji. Gdybym była starszą modelką i przychodzi nagle dziewczyna młoda i mamy podobną historię Polki w Miami plus ta sama menadżerka, i cały czas media porównują ją do mnie, też bym pewnie w głębi serca czuła coś nie okay. To jednak świadczy o naszych cechach charakteru, czy idziemy do mediów i mówimy brzydko na siebie, czy nie. Ja bym tak nie zrobiła, nie postąpiłabym tak nigdy. – wyznała Kubicka.

Warto wyjaśnić również, skąd wzięły się plotki o tym, że Sandra była ”aniołkiem” Victoria’s Secret.

Współpraca Sandry Kubickiej z Victoria’s Secret

Która piękność o szczupłej sylwetce i pięknych, kobiecych kształtach nie marzy o tym, by móc regularnie wkładać skrzydła Victoria’s Secret? Takie jest też marzenie (lub przynajmniej do niedawna nim było) Sandry Kubickiej. Piękność z Polski ma na swoim koncie współpracę z marką, ale jednorazową. Sesja walentynkowa dla spod szyldu bieliźniarskiego giganta przyniosła zresztą Kubickiej sporą popularność. To jednak jeszcze nie to samo, co bycie słynnym ”aniołkiem” – to udało się z kolei innej polskiej modelce, np. Monice Jagaciak.

Sandra Kubicka podkreślała w wywiadach, że bardzo zależy jej na kontrakcie aniołka i ciężko na to marzenie pracuje.

– Codziennie zapycham im pocztę mailami od siebie. Teraz ukazała się moja sesja w amerykańskim Playboy’u i oczywiście już ją do nich wysłaliśmy. Do tej pory byłam na każde ich zawołanie, kiedy zapraszali mnie do biura, wsiadałam w samolot, rezygnowałam z innej pracy, bo wiedziałam, że to może być coś wielkiego – mówiła modelka w 2017 roku na antenie Dzień Dobry TVN .

Z kolei wywiadzie dla Newserii Lifestyle modelka opowiadała, że aby założyć skrzydła potrzeba znacznie więcej, niż piękne ciało i doświadczenie w modelingu. Ważna jest osobowość, pewność siebie. Do tego dochodzi też rozpoznawalność w social mediach, ilość fanów i tego, jak jest się odbieranym przez internetową społeczność.

– Ważne jest, co robisz i z jakimi klientami współpracujesz. Ważne są też social media, Instagram. Patrzą, czy masz duże zainteresowanie, ilu masz followersów, czy ludzie piszą o tobie pozytywne, czy negatywne rzeczy, to również obecnie liczy się w modelingu. – wymieniała Kubicka, podkreślając, że robi wszystko by nie przegapić żadnej szansy na współpracę z prestiżową firmą.

– Droga na szczyt nie jest łatwa, trzeba iść schodami, a nie jechać windą. Zagryzam zęby, staram się zdrowo odżywiać, dbać o siebie, gdy zachoruję, wiem, że nic nie zdziałam i będę musiała odwoływać. – powiedziaław tym samym wywiadzie Kubicka.

Z jakimi firmami pracowała polska modelka? Gdzie pojawiały się jej zdjęcia?

Sandra Kubicka przyjmuje propozycje współpracy od rodzimych i zagranicznych firm. Pracowała m.in. dla marki Delia, Nordstrom i Bonprix. Występowała też w teledyskach, m.in. Austina Mahone’a i Romeo Santosa. Na koncie ma też sesje zdjęciowe dla dużych tytułów prasowych: Cosmpolitana, InStyle, Glamour, Fashion Magazine . Oprócz tego, jaka druga Polka (pierwsza była Joanna Krupa) pojawiła się w sesji zdjęciowej magazynu treats! .

Modelka pojawiała się w też w sesjach zdjęciowych do magazynów dla panów. Był to wspomniany już Playboy i Maxim . Ten ostatni umieścił jej nazwisko na liście stu najseksowniejszych nazwisk Ameryki.

Oprócz tego Sandra Kubicka, co jakiś czas staje się twarzą różnych marek, m.in. znanego bieliźniarskiego brandu Esotiq i należącej do Jessici Mercedes marki Moiess , która jest producentem kostiumów kąpielowych.

Prywatne życie Sandry Kubickiej. Kto jest jej partnerem?

Nazwisko polskiej modelki stało się tak popularne, że Sandra Kubicka jest u nas prawdziwą gwiazdą, której życiem interesują się choćby obserwujący ją na Instagramie internauci. Oczywiście jedną z kwestii, która nurtuje fanów modelki najbardziej, jest życie uczuciowe Kubickiej.

Z kim spotyka się Sandra Kubicka? Modelka przez 4 lata była w związku z francuskim didżejem, Cedrickiem Gervaisem . Muzyk zasłynął m.in z remiksu piosenki Lany Del Rey, Summertime Sadness. W Boże Narodzenie 2017 roku muzyk oświadczył się modelce, w pięknych okolicznościach, kiedy spędzali święta w malowniczej, górskiej miejscowości Aspen. Świadkiem zaręczyn był m.in David Guetta. Wiadomość ta błyskawicznie zelektryzowała media.

Niestety, sielanka nie trwała zbyt długo. Parę miesięcy po ogłoszeniu dobrej wiadomości para się rozstała. Przyczyna była poważa: muzyk miał problemy z dotrzymaniem wierności. Jak możemy przeczytać na Viva.pl , Sandra Kubicka miała też odkryć w telefonie narzeczonego wiadomości od kochanek.

Sandra Kubicka i Amadeo Leandro. Kim jest nowy partner polskiej modelki?

Wygląda na to, że Sandra Kubicka już pozbierała się po rozstaniu z Gervaisem. Tym razem modelka spotyka się z brazylijskim modelem, Amadeo Leandro . Piękna Polka publikuje wspólne zdjęcia na swoim koncie na Instagramie. Para wygląda na bardzo szczęśliwą.

Amadeo Leandro to typowy przystojniak. Jak możemy dowiedzieć się z portalu Gala.pl , model ma 183 cm wzrostu. Mężczyzna lubi podróże, a wieczorem hobbystycznie gra w różnych klubach jako didżej. Podobnie jak Kubicka, Leandro jest niekwestionowaną gwiazdą Instagrama. Jego profil obserwuje – uwaga – aż 1,2 mln osób!

Jak wygląda konto na Instagramie Sandry Kubickiej?

Wspomnieliśmy wyżej o tym, że modelkę obserwuje tam prawie 500 tys. osób. To spore zaplecze fanów, prawda? Sandra Kubicka stara się więc, by internauci wchodzili na jej profil jak najczęściej. Regularnie aktualizuje go o nowe zdjęcia. Oprócz fotografii z przystojnym chłopakiem, Polka żyjąca w Miami zamieszcza tam również ujęcia z planu, bardziej prywatne chwile w domowym zaciszu. Jej konto jest więc różnorodne pod względem tematycznym. Z jednej strony fani widzą jej postępy w karierze zawodowej, z drugiej — mają okazję zobaczyć w niej normalną, sympatyczną dziewczynę, która nie zadziera nosa i otwarcie mówi, że za jej sukcesem stoi ciężka praca. Dodatkowo warto wiedzieć, że gwiazda sama prowadzi swojego Instagramie, co w przypadku osób o tak dużej popularności wcale nie jest takie oczywiste.

Czy Sandra Kubicka się odchudzała?

Choć piękna modelka jest pewnie jedną z tych szczęśliwych dziewczyn, które piękną sylwetkę otrzymały w genach, trzeba zauważyć, że na tym nie poprzestaje i regularnie dba o to, by jej figura prezentowała się nieskazitelnie. Swoje niezawodne sposoby na utrzymanie nieskazitelnej sylwetki Kubicka zdradziła Super Expressowi . Zaznaczyła przy tym, że w jej branży dbałość o odpowiednie odżywianie i regularna aktywność fizyczna są niemal wpisane w zawód:

– Niezwykle ważne w tym zawodzie są zdrowa, zbilansowana dieta oraz aktywność fizyczna. Nie można źle się odżywiać, chodzić na siłownię i oczekiwać wymarzonych efektów. Zdrowe odżywianie w połączeniu z regularnymi treningami to podstawa sukcesu. Kiedyś jadłam wszystko, na co miałam ochotę; pizzę, hamburgery czy inne fast foody. Wydawało mi się, że mój metabolizm sobie z tym poradzi. Teraz zdaję sobie sprawę z tego, że to właśnie zdrowa dieta pomaga wyrzeźbić sylwetkę . Staram się jeść wszystko to, na co mam ochotę, jednak w małych ilościach – powiedziała Kubicka.

Na co uczulona jest Sandra Kubicka?

Gwiazda zdradziła też, że ma uczulenie na mleko.

– Z mojej diety musiałam wyeliminować tylko mleko, gdyż zauważyłam, że jestem na nie uczulona. Czasami nie jestem w stanie jeść o regularnych porach, dlatego też moją dietę uzupełniam o soki. Zaczęłam je stopniowo wprowadzać do diety ok. 4 lat temu. Dostarczają one niezbędnych mojemu organizmowi witamin i sprawiają, że mam w ciągu dnia więcej energii. – wyjaśniła modelka.

Sandra Kubicka i jej marka zdrowych soków

Jak mogliście przeczytać wyżej, Sandra Kubicka zdecydowanie promuje zdrowy styl życia. Przy tym, jak się okazuje, Kubicka nie tylko jest wziętą modelką, ale potrafi być też przedsiębiorcza. Założyła własną markę produkujące tzw. cold press, czyli soki tłoczone na zimno. Modelka sprzedaje je na swojej stronie thecoldpressedjuices.com.pl. Według opisu ze strony: ”Soki cold press to “żywa woda,” najbogatsza część owoców i warzyw początkowo miażdżona, następnie prasowana na zimno i zapakowana do butelki. To kombinacja minerałów, enzymów oraz przeciwutleniaczy w najbardziej skondensowanej formie. Najlepszy zastrzyk witamin, jaki możesz sobie zafundować. Teraz prezentujemy ten światowy trend specjalnie dla Ciebie w Warszawie”.

Swoją markę Sandra Kubicka traktuje jako inwestycję w przyszłość, coś w co włożyła odrobinę siebie. Jeden ze swoich koktajli nazwała Wonder Woman .

– Wonder Woman to kobieta niezależna, która niczego się nie boi. Ciężko pracuje, stawia sobie cele i dąży do ich realizacji. Chciałabym, żeby kobiety były pewniejsze siebie, czuły się piękne, dbały o siebie oraz by dostrzegały swoje dobre strony. Taka jest właśnie kobieta Wonder Woman . – powiedziała Kubicka w wywiadzie dla portalu Fashionpost.pl .

Ile zarabia Sandra Kubicka?

Choć modelka nie ujawnia swoich dokładnych zarobków, można przypuszczać, że są one bardzo duże, a w porównaniu do polskich warunków — wręcz gigantyczne. W końcu kontrakty ze światowymi markami i agencjami muszą opiewać na wielkie sumy. Pomimo tak lukratywnych propozycji, polska piękność zdaje sobie sprawę, że nic nie trwa wiecznie i sukces nie tkwi w przyjmowaniu każdej oferty i reklamowaniu wszystkiego na Instagramie. Sandra Kubicka wie, że to, jakiej współpracy się podejmie, wpływa na całokształt jej wizerunku. Niełatwo jest się w tym poruszać, ale wydaje się, że modelka dobrze już to opanowała.

– Czasami nie chce się wierzyć, że podczas sesji spędzam miło czas z ludźmi, z którymi pracuję, a wieczorem potrafią mieć pretensje, bo nie wrzuciłam zdjęcia z backstage’a, albo zapomniałam ich oznaczyć. Zaczęłam się też poważnie zastanawiać nad przyjaźniami. Czy niektórym zależy na mnie, na kontakcie ze mną czy na tym, by się na mojej osobie wypromować. Pisanie i linkowanie do każdej marki, osoby i firmy na Instagramie powoduje brak autentyczności, to razi. Staram się robić to mądrze, wybieram propozycje. – zdradziła modelka w wywiadzie dla portalu Superbiznes .

Zarobki na Instagramie

W tym samym wywiadzie Kubicka powiedziała też, jak wybiera propozycje, jeżeli chodzi o promowanie produktów na Instagramie.

– Stawki za posty stają się większe niż za sesje. Nie biorę każdej propozycji. Taka zależność jest wszędzie, na całym świecie. W Stanach działa również zasada: ambasadorka firmy dostaje procent od sprzedaży . W umowie z klientami są podawane zasady hasztagów, opisów, a nawet wytyczne zdjęcia – kolorystyki, tła, pozy modelki. Staram się z tym nie przesadzać, bo kiedy widzę u innych gwiazd, że na 12 zdjęć wszystkie to posty płatne to wiadomo, że ktoś się po prostu sprzedał, stracił swoją osobowość. – oceniła modelka.