Sanatorium miłości: Piotr Hubert zdobył się na szczerość. Ujawnił, jak teraz wygląda jego relacja z Mariolą. „No jest problem”
Piotr Hubert był jednym z uczestników czwartej edycji programu „Sanatorium miłości”. Mężczyzna zaskarbił sobie ogromną sympatię wśród widzów i został ogłoszony Królem Turnusu. Podczas rozmowy z dziennikarzem stacji TVP zdradził, jak obecnie układa się jego życie miłosne.
Podczas trwania reality show Piotr Hubert dobrał się w parę z Mariolą Baruk z New Jersey i spędził z nią mnóstwo wyjątkowych chwili. Teraz wyjawił, czy dalej utrzymują kontakt i czy sam wierzy w dalszy rozwój ich relacji.
Bohaterowie „Sanatorium miłości” utrzymują kontakt, ale „jest problem”
Chociaż czwarty sezon „Sanatorium miłości” dobiegł już końca, widzowie dalej zastanawiają się, co dzieje się z ich ulubionymi uczestnikami. Jedną z popularniejszych postaci tegorocznej edycji był Piotr Hubert — skromny i wszechstronny 65-latek z Siemianowic Śląskich. W trakcie emisji programu mężczyzna zbudował trwałą relację z Mariolą Baruk. Jak się okazało, ich przyjaźń przetrwała próbę czasu.
Podczas rozmowy z Mateuszem Szymkowiakiem bohater „Sanatorium miłości” opowiedział o tym, jak dziś układa się jego relacja z Mariolą. Para nadal utrzymuje kontakt, jednak ogromna odległość stanowi dla nich pewną przeszkodę.
– To jest przyjaźń. Bardzo bardzo duża przyjaźń. Ale z tego względu, że mieszkam w Polsce, ona w Stanach, oboje mamy głęboko zapuszczone korzenie — no jest problem. Ale mamy kontakt, właściwie codziennie rozmawiamy — wyjaśnił Piotr Hubert.
Mężczyzna zażartował również, że czasem jemu i Marioli zdarza się pokłócić. Mimo to kobieta prawdopodobnie przyjedzie w tym roku do Polski.
Kim jest Piotr Hubert?
„Sanatorium miłości” już od kilku lat przyciąga miliony Polaków przed telewizory i skłania ich do śledzenia losów grupy seniorów podczas 3-tygodniowego wyjazdu. W czwartej edycji jedną z bardziej lubianych postaci był Piotr Hubert, który — jak sam twierdzi — nie sądził, że zostanie przyjęty do programu.
– Pod koniec lipca zadzwonił telefon z telewizji. I usłyszałem w słuchawce: Gratuluję, witamy w programie. Przeżyłem szok! Miałem w głowie gonitwę myśli, ale klamka zapadła — mówił bohater „Sanatorium miłości” w rozmowie z „Expressem Ilustrowanym”.
Piotr Hubert może pochwalić się ciekawym życiorysem i licznymi umiejętnościami. W swoim życiu grał w „Weselu” Wyspiańskiego, śpiewał w chórze, pracował w kopalni, był nauczycielem, urzędnikiem, a nawet taksówkarzem. Ponadto pasjonuje się stolarstwem. Poniekąd sam wybudował i wykończył swój dom!
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- „Sanatorium Miłości”. Anna Król i Zbigniew Zamróz ukrywają przed fanami ślub
- „Dzień Dobry TVN”: Do sieci trafiło nietypowe nagranie. Tego widzowie TVN nigdy nie mogli zobaczyć
- Olek Sikora porażony, właśnie przekazał niepokojące wieści. „Nie zostawię tej sprawy bez reakcji”