Poruszające wyznanie czytelniczki. Stanęła przed trudną decyzją
Romans z szefem może okazać się bardzo niebezpieczny. Niekiedy osoby pragnące awansu lub pieniędzy, widzą tylko takie rozwiązanie. Pewne życiowe sytuacje doprowadzają nas do podejmowania skrajnych decyzji, a przekonała się o tym nasza czytelniczka Jola, dla której zdrowie dziecka jest najważniejsze — Moja córka wymaga bardzo kosztownej rehabilitacji. Szef powiedział, że dostanę podwyżkę, jak się z nim prześpię. Nie wiem, co robić. Co powinna zrobić Jola?
Czasami stoimy przed ważnymi wyborami, które niosą za sobą szereg konsekwencji. Zastanawiamy się, który wybór okaże się ‚mniejszym złem’, czy warto zaryzykować? Czy może kierować się własnym rozsądkiem? Jola właśnie stoi przed takim wyborem. Chęć pomocy dziecku doprowadza ją do szaleństwa, a na myśl przychodzą nieracjonalne pomysły. Czy romans z szefem to jedyne wyjście?
Mąż i chore dziecko, czy romans z szefem i pieniądze na rehabilitacje?
– Jestem zrozpaczona. Od początku narodzenia się Marty były problemy. Większość czasu spędzałam w szpitalu… chociaż to już minęło, to nie mogę spać spokojnie, dziecko z zespołem Aspergera i autyzmem wymaga ciągłej opieki. Kocham ją i chce dla niej jak najlepiej, ale pewne sytuacje doprowadzają mnie do obłędu. – napisała w liście Jola.
Jola przyznaje, że w pewnym momencie życia przestała racjonalnie myśleć. Chęć pomocy dla dziecka, na którą nie ma się wpływu, jest dla rodzica najgorszą rzeczą, która może się przytrafić.
– Moje dziecko potrzebuje specjalistycznej opieki, na którą niestety nas nie stać. Życie zadecydowało, że musiałam przestać pracować na kilka lat. Teraz gdy pieniądze są nam naprawdę potrzebne, wróciłam i pracuje w kadrach. Mój mąż od wielu lat jest polonistą, wiadomo, że zarobki w tym zawodzie pozostawiają dużo do życzenia. U niego nie zanosi się na awans, a ja mam szansę…
Czy Jola powinna skorzystać z propozycji szefa?
– Problemy jeszcze bardziej nas zbliżyły. Kocham mojego męża, czuję jego ciepło, jednak na pierwszym miejscu zawsze stoi dziecko.
Jola przyznała, że zdrowie Marty jest najważniejsze, a no to potrzebne są pieniądze. Pomocy, szukała u swojego szefa, który zaproponował jej ultimatum.
– Moja córka wymaga bardzo kosztownej rehabilitacji. Szef powiedział, że dostanę podwyżkę, jak się z nim prześpię. Nie wiem, co robić… Od dawna wysyłał mi sygnały, wiem, że jestem atrakcyjna i mogłabym to wykorzystać. To są okropne wybory… jestem roztrzęsiona, co mam robić?!
Czy romans z szefem jest wart małżeństwa Joli? Co według was powinna zrobić?
Piszcie na [email protected]!
Czy warto ryzykować małżeństwo dla pieniędzy?
Jola i jej mąż są zdruzgotani tym, że ich zarobki nie pozwalają na rehabilitacje dziecka.
Szef Joli zaproponował jej awans, jeżeli ta się z nim prześpi.
Jak Jola ma zdobyć pieniądze na rehabilitacje dziecka? Czy romans to jedyne wyjście?
Jola kocha swojego męża, jednak ważniejsze jest dla niej dobro dziecka.
Jola pracuje obecnie w dziale kadr, jej awans zależy tylko od tego, czy prześpi się z szefem.
ZOBACZ TEŻ:
- Janusz Chabior zaręczył się z 38-letnią partnerką! Aktor pochwalił się radosną nowiną na Instagramie
- „Aleja Gwiazd” w wykonaniu Joanny Liszowskiej nie spodobała się internautom. Głos zabrała sama Zdzisława Sośnicka
- Krzysztof Sadowski opublikował oficjalne oświadczenie w sprawie stawianych mu zarzutów
- 39-letnia Marta Kaczyńska publicznie karmi syna piersią na plaży. Ile lat ma dziecko?
- Nie poszła na ślub siostry. Powód powala