Roman Polański stracił dla niej głowę. Ona chciała przyjaźni
Była znaną, cenioną i lubianą aktorką, choć wolała raczej stać w cieniu i odgrywać drugoplanowe role. Była absolwentką Łódzkiej Szkoły Filmowej, gdzie trafiła za skromnym udziałem Romana Polańskiego. Co ciekawe, sam wielki reżyser podobno miał stracić dla niej głowę. Kim jest “Kiksa”, bo pod takim pseudonimem była znana wśród znajomych i jaka jest jej historia z Romanem Polańskim?
Roman Polański do niej wzdychał
Miała zaledwie 17 lat , kiedy postanowiła aplikować na studia w Łódzkiej Szkole Filmowej . Jednej z najsłynniejszych szkół filmowych w Europie o międzynarodowej renomie. Podczas aplikacji na studia w tamtych czasach robiono tzw. “próby kamerowe”, a opiekunem podczas jednej z nich został właśnie Roman Polański ,
To kim w końcu jest “Kiksa”? Nazywała się Krystyna Kołodziejczyk i niestety odeszła w 2021 roku.
Roman Polański pomógł Krystynie Kołodziejczyk w Łódzkiej Szkole Filmowej
To właśnie nie kto inny, a sam Roman Polański zorganizował Krystynie Kołodziejczyk próby kamerowe w ramach egzaminów wstępnych do Łódzkiej Szkoły Filmowej. Podobno wypadła w nich bardzo dobrze i to właśnie wtedy, późniejszy światowej sławy reżyser, zwrócił na nią szczególną uwagę.
Z pewnością niezwykłe umiejętności reżyserskie Polańskiego pomogły Kołodziejczyk, ale należy pamiętać, że dostała się do Łódzkiej “Filmówki” dzięki ogromnym umiejętnościom, a przede wszystkim potencjale i talencie aktorskim.
Roman Polański spotykał się z Krystyną Kołodziejczyk
Dwójka młodych ludzi, co prawda Roman Polański był starszy aż o sześć lat od młodej aktorki, zaczęła się spotykać. Mimo, że Krystyna Kołodziejczyk bardzo polubiła reżysera i niezwykle schlebiało jej jego zainteresowanie , konsekwentnie mówiła ‘nie’ związkowi i skupiała się na relacjach przyjacielskich.
Po latach okazało się, że zapewne była to dobra decyzja i dzięki temu ich znajomość trwała o wiele dłużej niż mogłoby to być w innym scenariuszu.