„Rolnik szuka żony”. Prawie 6 lat po ślubie wyszło, co dzieje się w domu Ani Bardowskiej i jej męża
Ania Bardowska była jedną z gwiazd drugiej edycji programu „Rolnik szuka żony”. Show niejako ułożyło jej życie, bo wciąż tworzy ona szczęśliwy związek ze swoim, poznanym wówczas partnerem. Wskazują na to publikowane przez nią zdjęcia i filmy.
Ania bowiem wyjątkowo chętnie dzieli się ze swoimi obserwującymi tym, co dzieje się w jej życiu. Ochoczo pokazuje również swoje dzieci.
Jak teraz żyje Ania Bardowska?
Ania Bardowska ułożyła sobie życie wraz z Grzegorzem, którego poznała we wspomnianym wyżej programie. Obydwoje od razu wpadli sobie w oko i bardzo szybko było wiadomo, że połączy ich jakieś uczucie. Mało kto mógł jednak sądzić, że będzie ono tak silne i trwałe. Później pobrali się bowiem i nawet doczekali się dwójki dzieci.
Ania Bardowska pochwaliła się ostatnio za pośrednictwem Instagrama tym, jak dorastają jej pociechy. Jej syn Jaś skończy w tym roku 5 lat, a jego siostra Liwia jest 2 lata młodsza. Obydwoje rosną jak na drożdżach, co regularnie mogą podziwiać obserwujący Bardowskiej.
Ta zresztą nie dzieli się ze swoimi fanami informacjami tylko na Instagramie. Życie Bardowskich przybliża także za pośrednictwem swojego kanału w serwisie YouTube. Zebrała już całkiem pokaźną widownię, ponieważ może pochwalić się liczbą ponad 130 tysięcy subskrybentów.
Warto podkreślić, że Ania Bardowska to nie jedyna uczestniczka programu telewizyjnego, która postanowiła niejako przedłużyć swoją karierę dzięki kanałowi internetowemu. Podobnie zrobiła chociażby Emilia Korolczuk znana z programu „Rolnicy. Podlasie.” Kanał założyli również Agnieszka i Wojtek, którzy pobrali się w programie „Ślub od pierwszego wejrzenia”.
Zobacz post:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Skuteczne sposoby na wzmocnienie odporności u dzieci. Zapomnisz o ciągłym bieganiu do lekarza
- Jutro w „Pytaniu na śniadanie” pojawią się niezwykli goście. Będzie wielkie świętowanie
- Fani oniemieli na widok najnowszego zdjęcia Adriany Kalskiej. „Ten Roznerski to nie wie co miał”
Źródło: kobieta.wp.pl