„Rolnicy. Podlasie”: Emilia przekazała dramatyczne wiadomości. Trwa walka z czasem
Emilia Korolczuk jest jedną z najpopularniejszych uczestniczek programu Rolnicy. Podlasie. Choć sympatyczna kobieta zwykle chodziła uśmiechnięta, teraz ma ogromne powody do zmartwień. Rozchodzi się bowiem o uratowanie życia.
Rolniczka poinformowała niedawno, że w tragicznym stanie jest jej ukochany koń Zefir, z którym zdążyli się też związać widzowie show.
Rolnicy. Podlasie: Emilia Korolczuk walczy o życie konia
Emilia Korolczuk o wszystkim poinformowała swoich fanów za pośrednictwem mediów społecznościowych. Od razu chciała być z nimi szczera i napisała, że z koniem jest bardzo źle. Później jego stan pogorszył się nawet do tego stopnia, że Zefir nie był w stanie podnieść się na własne nogi.
Co stało się biednemu zwierzęciu? Rolniczka tłumaczy, że jest to prawdopodobnie niepożądana reakcja po odrobaczaniu, które niedawno przechodził Zefir. Nie ma jednak wątpliwości, że zabieg nie powinien pozostawić konia w takim stanie.
Pomimo naprawdę złych rokowań na początku Emilia Korolczuk nie poddała się i dalej walczy o życie swojego ukochanego pupila. Zdradziła, że koń kilka razy dziennie przyjmuje kroplówki oraz zastrzyki. Jest pod obserwacją specjalistów, którzy przeprowadzają mu regularne badania krwi. Według najnowszych doniesień z rancza Laszki z Zefirem jest już nieco lepiej, bo dzięki kuracji jest w stanie spacerować o własnych siłach. Do pełnego powrotu do zdrowia jeszcze jednak daleka droga.
Niewykluczone, że Emilia Korolczuk przedstawi też całą sytuację na swoim kanale w serwisie YouTube. Tam bowiem rozwija wątki poruszone wcześniej w programie i pokazuje z jeszcze większymi szczegółami, jak wygląda życie na ranczo Laszki. Kanał regularnie ogląda kilkadziesiąt tysięcy osób.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Ludzie nie rozpoznają już Viki Gabor. Co się stało z wyglądem nastolatki?
- Miał zaledwie cztery miesiące. Andrzej Rybiński i jego bliscy przeżyli tragedię, mimo upływu lat wciąż boli
- Gruchnęły fatalne informacje dla Edyty Górniak. Co dalej z jej karierą?
