Zaginęła 16-letnia Roksana z Łodzi. Od 3 września nie daje znaku życia
Łódzka policja poszukuje zaginionej Roksany Kalety. Dziewczyna po raz ostatni była widziana 3 września bieżącego roku na przystanku autobusowym przy trasie Łódź – Górna na skrzyżowaniu z ulicą Demokratyczną. Jeśli masz jakiekolwiek informacje na temat miejsca pobytu dziewczyny, bezzwłocznie zgłoś to policji.
Roksana z Łodzi zaginęła. Mająca 16 lat dziewczyna wyszła z domu i od 3 września nie ma z nią kontaktu. Policja prowadzi czynności, mające na celu odnalezienie zaginionej. Jak poinformował Super Express, życie dziewczyny może być zagrożone. Wszyscy, którzy mają jakiekolwiek informacje na temat 16-latki, proszeni są o bezzwłoczne poinformowanie funkcjonariuszy policji.
Zaginęła Roksana Kaleta
16-letnia Roksana Kaleta zaginęła. Jest mieszkanką Łódzkiej dzielnicy Górna. Policja podała rysopis zaginionej dziewczyny. Ma 158 centymetrów wzrostu, długie, czarne i proste włosy. Znaki szczególne to kolczyk na wardze oraz tatuaż na prawej ręce w kształcie inicjałów jej imienia i nazwiska. W momencie zaginięcia ubrana była w czarną pikowaną kurtkę, czarne spodnie jeansowe oraz buty sportowe. Dziewczyna miała ze sobą walizkę na kółkach, a także torbę sportową.
Wszyscy, którzy mają wiedzę na temat miejsca pobytu Roksany, proszeni są o bezzwłoczne zgłoszenie policji. Super Express donosi, że życie dziewczyny może być zagrożone. Informują także, że nikt z jej najbliższego otoczenia nie ma pojęcia, co mogło się z nią stać. 16-latka nie daje także żadnych sygnałów.
Policja apeluje o pomoc w znalezieniu dziewczyny
Jeśli znajdą się ludzie, którzy wiedzą cokolwiek o miejscu pobytu dziewczyny, proszeni są o kontakt z VII Komisariatem Policji w Łodzi przy ul. 3go Maja 43 pod nr tel. 42 665 24 56, 42 665 24 59; albo 997/112. To bardzo ważne, jej bliscy są przejęci, a nikt nie ma pojęcia, gdzie obecnie może się znajdować.
Wszystkie poszlaki w tej sprawie są na wagę złota. Nie wiadomo co się dzieje z Roksaną, dlatego najważniejsze jest ustalenie miejsca jej pobytu i czy jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Apelujemy o rozwagę i współpracę z organami zajmującymi się rozwiązaniem sprawy.
Źródło: se.pl