Zamieniono dzieci zaraz po urodzeniu? Dramat w mazowieckim, rodzina błaga o pomoc
Elżbieta Zielińska z Chustek, miejscowości położonej w powiecie Szydłowieckim, w 1986 roku, 25 maja urodziła przez cesarskie cięcie dziecko. W trakcie zabiegu była pod narkozą. Od początku miała kłopot, by nawiązać więź ze swoim synem. Dopiero w tragicznych okolicznościach rodzina dowiedziała się, że wychowywali nie swoje dziecko. W sprawie nie chcą pomóc żadne służby, rodzice zdecydowali się więc opublikować post na Facebooku, na stronie Zaginieni przed laty.
Rodzina apeluje o pomoc w poszukiwaniu swojego prawdziwego dziecka. Okazało się, że syn, którego wychowali, nie jest z nimi spokrewniony. Rodzice są przekonani, że w dniu porodu w szpitalu musiało dojść do podmiany noworodków. Do sytuacji doszło w Radomiu, w szpitalu przy ul. Tochtermana w 1986 roku.
Rodzina szuka swojego dziecka
Syn pani Elżbiety Zielińskiej nigdy nie mógł znaleźć z najbliższymi kontaktu. Śmiano się, że jest podmieniony, bo w ogóle nie posiadał cech fizycznych swojej rodziny. Jak opowiada Elżbieta Zielińska w rozmowie z Polsat News , chłopak nigdy nie był zainteresowany losami swoich bliskich, gdy dorósł, szybko się od nich odseparował.
Mężczyzna już w wieku dorastania wpadł w nałogi. Wizyty na odwyku nie pomagały, w końcu chłopak wyprowadził się i został bezdomnym. Mieszkał w pustostanach. W 2016 roku zginął w wyniku pożaru w jednym z nich . By ustalić tożsamość zmarłego, zrobiono testy DNA. Okazało się, że nie jest to biologiczne dziecko swoich rodziców.
- Wypłynęły zdjęcia gwiazdy „M jak miłość” pozującej bez ubrań. Fani są zażenowani, nie przebierali w słowach
- Młode ziemniaki, fasolka szparagowa, a do nich pyszne mięso? Od dziś kupisz je w Biedronce za śmieszne pieniądze, tak tanio jeszcze nie było
- Adam Małysz wydał dramatyczne oświadczenie. Został zarażony koronawirusem
Nikt nie chce pomóc rozwiązać sprawy
Rodzina natychmiast postanowiła znaleźć swoje prawdziwe dziecko. Jednak dokumentacja szpitala została zniszczona, podobnie spis kobiet, które rodziły w tym samym dniu. Prokuratura również nie podejmuje się sprawy, ponieważ jest przedawniona.
W rozmowie z Polsat News matka wyjaśniła, dlaczego zależy jej na znalezieniu swojego potomka:
– Postanowiłam się jednak nie poddawać, bo nie daje mi spokoju myśl, że gdzieś w świece żyje moje dziecko. Nie chcę burzyć jego spokoju, ani tej rodziny, chcę tylko wiedzieć, czy jest szczęśliwe – tłumaczy pani Elżbieta.
Wszystkie osoby, które mają jakąkolwiek możliwość pomóc, podzielić się informacją są proszone o kontakt z gwarancją zachowania pełnej anonimowości.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
ZOBACZ TEŻ:
- Mistrzyni świata zmarła tuż po porodzie. Niewyobrażalna tragedia
- Tata zrobił córce zwykłe zdjęcie na wakacjach. Dopiero w domu zobaczyli szczegół, w który trudno uwierzyć
- Urodziła się 3 miesiące po śmierci swojej matki. Lekarze uznali narodziny dziewczynki za prawdziwy cud
- Polsat przekazał wiadomość, której nikt się nie spodziewał. Oficjalna decyzja wbije widzów w fotele
- Matka chciała sprawdzić, czy jej synek śpi. Na kamerze zauważyła obok jego główki kogoś jeszcze, zamarła
- Tragiczne wiadomości obiegły media, szef partii przeżywa osobisty dramat. Nie żyje jego ojciec
źródło: Polsat News