Mają trójkę dzieci i żyją z zasiłku. „Praca nie jest dla nas”
Rodzina z trójką dzieci żyje z zasiłku. Rodzice, którzy są bohaterami naszego artykułu od jakiegoś czasu są obiektem negatywnych i szyderczych komentarzy ze strony społeczeństwa. Wszystko za sprawą ich niecodziennego podejścia do życia, a także wychowania swoich pociech. Mają trójkę dzieci, a żyją z zasiłku. Praca nie jest dla nas , przyznają.
Wyobrażacie sobie życie bez pracy, szkoły czy rozwoju osobistego? Rodzina, o której chcemy wam dziś opowiedzieć uważa to za zupełne marnowanie czasu. Zamiast tego wolą skupić na sobie i pielęgnowaniu rodzinnych więzi. To właśnie dlatego stali się obiektem drwin, a w najbliższym otoczeniu postrzegani są jako pasożyty.
Rodzina żyje z zasiłku na dzieci
Matt Allen i jego żona Adele są mieszkańcami Brighton w Wielkiej Brytanii. Są dumnymi rodzicami trójki wspaniałych dzieci . Teoretycznie nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, iż cała trójka żyje za pieniądze, które otrzymuje od państwa. Dodatkowo nie widzą w tym nic dziwnego, czy nadzwyczajnego.
Co więcej, rodzice nawet nie myślą o tym, aby zacząć jakąkolwiek pracę. Szczerze przyznają, że pieniądze z zasiłków w zupełności im wystarczą.
Ponad wszystko stawiają dobre relacje.
– Praca nie jest dla mnie. Nie będziemy pracować. – przyznaje otwarcie ojciec, rodzina jest dla niego najważniejsza
Jak sam twierdzi, jego poczynania nie mają żadnego działania na społeczeństwo, a w ten sposób żyje setki rodzin.
Ich pociechy nie chodzą do szkoły
Dodajmy jeszcze, ze żadne z ich dzieci nie chodzi do szkoły. Pomimo tego, że najstarszy syn Ulysses ma 8 lat, w dalszym ciągu nie potrafi się podpisać. 4-letnia Ostara natomiast ciągle korzysta z pieluszek.
Rodzice wolą unikać surowego wychowania, czy zmuszania pociech do czegokolwiek . Nie zapominajmy jeszcze o fakcie, iż cała rodzina noce przesypia w jednym łóżku. O podstawowych czynnościach higieny osobistej, jak chociażby mycie zębów, również decydują same.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Rodzina, której model wychowawczy wzbudza emocje innych rodziców.
Najważniejszy jest kontakt z naturą.
ZOBACZ TEŻ:
- Początek 2020 roku uderzy po kieszeni. Ceny kluczowych towarów wystrzelą
- Jacek Rozenek szczerze o chorobie: ”Bliscy przyjechali zobaczyć mnie ostatni raz”
- Beata Tyszkiewicz szczerze: „Prawdziwa dama pije, pali i przeklina!”
- Marta Kaczyńska z całą rodziną odwiedziła grób rodziców na Wawelu
- Brytyjczycy aż zamarli, kolejna potworna zdrada w rodzinie królewskiej ujawniona. Tragiczne losy kochanki
- Niestety, nie istnieje żaden skuteczny lek. O swojej nieuleczalnej chorobie Karolina Szostak dowiedziała się za późno