Wyśledzili Trzaskowskiego. Zaliczył wielką wpadkę, nie miał pojęcia, że ktoś patrzy. Co on wyrabiał?
Rafał Trzaskowski to osoba, która wciąż przyciąga ogromną uwagę mediów, ale także obywateli. Polityk w ciągu tego roku zdążył skupić na sobie wzrok wszystkich, osób, które go popierają i osób, które szukają wciąż jego wpadek. Tym zadaniem zajęli się dziennikarze Super Expressu, którzy we wczorajszym wyjątkowym dniu postanowili nie spuszczać z prezydenta oka.
Rafał Trzaskowski wczoraj niczego nieświadomy odbył całą drogę do pracy w towarzystwie dziennikarzy, którzy dziś zrelacjonowali jego zaskakujące zachowania. Prezydent Warszawy nie schodzi z celownika wciąż zainteresowanych nim mediów. Co wyrabiał prezydent tuż przed ważną konferencją dotyczącą Czajki?
Rafał Trzaskowski – co on robił w dniu bez samochodu?
Prezydent jak co rano, wybrał się do pracy metrem, a dziennikarze postanowili mu towarzyszyć. Jak co roku, wczorajszego dnia czyhali na wpadkę warszawskich urzędników, wczoraj był bowiem Dzień bez samochodu, podczas którego można było skorzystać za darmo z komunikacji miejskiej, co miałoby zachęcić ludzi do pozostawienia swoich samochodów na parkingu.
Chętni sprawdzić, czy Trzaskowski będzie świecił przykładem i zamiast auta wybierze komunikację miejską, dziennikarze podążali za nim z Ursynowa, gdzie mieszka polityk, aż pod Urząd Miasta. Byli więc świadkami zaskakującego zachowania. Trzaskowski mimo wyłączenia kasowników i wywieszonej wszędzie informacji, postanowił skasować bilet, wprawiając dziennikarzy w osłupienie.
- Ministerstwo Edukacji Narodowej przekazało najnowszy komunikat. Pilne wieści dla tysięcy rodziców, sytuacja jest poważna
- Jej słowa mogą zaboleć polskich emerytów. Maryla Rodowicz o swojej sytuacji finansowej
- Trwa dramatyczna walka o życie nastolatki. Porażające wieści z południa kraju, sprawca uciekł
Czemu Trzaskowski skasował bilet?
Zaintrygowani zachowaniem prezydenta Warszawy dziennikarze SE postanowili podejść i spytać, dlaczego kasuje bilet, w dniu, który na pewno wraz z Zarządem Transportu Miejskiego przygotowywał. Okazało się, że prezydent po prostu chciał sprawdzić, czy system działa i kasownik faktycznie nie przyjmuje biletu.
Dalsza droga do pracy przebiegła prezydentowi spokojnie. Najpierw czytał książkę Silvy, a później grał w pasjansa. Zaczepiony na przejściu dla pieszych przez kobietę, zrobił sobie z nią zdjęcie i pognał do ratusza. Reszta współpracowników Trzaskowskiego także dbała o to, by nie dać się złapać w samochodach. Choć dziennikarze ustalili, że urzędnicy parokrotnie korzystali z miejskich limuzyn.
ZOBACZ ZDJĘCIE:
Trzaskowski wciąż znajduje się pod ostrzałem mediów.
ZOBACZ TEŻ:
-
Mama Madzi ujawniła porażającą prawdę o życiu w więzieniu. Była traktowana w wyjątkowo podły sposób
- Z ostatniej chwili: samolot z prezydentem miał zderzenie. Fatalne informacje za granicy
- Karolina: ”Dowiedziałam się, że chłopak mnie zdradza. Zemściłam się, ale nie przewidziałam jednego, teraz mi wstyd”
- Kobieta znalazła w ogródku dziwne, niebieskie jajka. Udało jej się nagrać moment wyklucia, niezwykłe
- Krzysztof Jackowski zdradził swoje dwie, porażające wizje. Jasnowidz zwiastuje wielkie zmiany, mamy się czego obawiać?
- Dopada cię jesienna chandra? Dodaj do kawy jedną porcję przyprawy, od razu poczujesz ulgę
Źródło: se.pl