Radosław Majdan po 15 latach przerwał milczenie. Powiedział kilka słów prawdy o Dodzie. Oj, to jej się nie spodoba
Radosław Majdan po raz pierwszy od 15 lat zdecydował się otworzyć na temat małżeństwa z Dodą. Wiadomo, że rozstanie pary przebiegło dość burzliwie, a po rozwodzie była ukochana bramkarza nie gryzła się w język, gdy dostawała pytania o niego. W przeciwieństwie do niej Majdan niechętnie wypowiadał się na ten temat. Sytuacja uległa jednak zmianie po 15 latach. To, o czym właśnie opowiedział w wywiadzie, może nie spodobać się Dodzie.
Radosław Majdan udzielił zaskakującego wywiadu. Wspomniał o Dodzie
Radosław Majdan i Doda tworzyli jedną z najpopularniejszych par w całym show-biznesie. Niepokorną piosenkarkę oraz bramkarza Wisły Kraków połączyło burzliwe, elektryzujące uczucie, któremu z ciekawością przyglądała się cała Polska. W 2005 roku pobrała się. Wówczas wydawało się, że ich związek stał się poważniejszy, para zaczęła nawet wspominać w wywiadach o planach dotyczących założenia rodziny. Nie trwało to jednak długo, bo już 2 lata później Doda złożyła pozew o rozwód.
Po rozstaniu małżeństwa Radosław Majdan konsekwentnie starał się unikać tematu byłej ukochanej, w przeciwieństwie do Dody, która wydawała się niepocieszona faktem, iż piłkarz tak szybko odnalazł pocieszenie w ramionach Małgorzaty Rozenek. Teraz, po 15 latach, gwiazdor postanowił wypowiedzieć się publicznie o kulisach zakończenia relacji z piosenkarką. Wywiad, którego udzielił, z pewnością będzie jeszcze długo wspominany przez wszystkie portale plotkarskie!
Radosław Majdan wypowiedział się o Dodzie
Radosław Majdan udzielił w ostatnim czasie sensacyjnego wywiadu dla Pudelka. Zaczął w nim od podsumowania poprzednich małżeństw, których, jak stwierdził, nie żałuje.
To jest po prostu coś, co wydaje ci się... Mój pierwszy ślub... Generalnie byłem niedojrzały i nie mogę tego żałować – mówił były piłkarz.
W dalszej części rozmowy Majdan wyznał, że rzeczy z przeszłości wpływają na to, jacy jesteśmy w obecnym życiu. Starał się ogólnikowo odpowiadać na pytania prowadzącego, jednak ten dążył do tematu jego relacji z Dodą oraz tego, iż ta niejednokrotnie wypowiadała się o nim publicznie, stawiając go w niekoniecznie pozytywnym światle. Zapytany, co sądzi o takim zachowaniu, Radosław Majdan odparł:
To jest takie niezręczne i obciachowe.
Na tym się nie skończyło! Jego kolejne wypowiedzi tylko zagęściły atmosferę.
Radosław Majdan otworzył się na temat swojej przesłości
Gdy zaczął się temat Dody, Radosław Majdan nie owijał w bawełnę . Wiedział dokładnie, do czego zmierza dziennikarz prowadzący rozmowę, ponieważ, jak sam powiedział, " jego pierwsza żona mówi o nim bardzo miło, w przeciwieństwie do drugiej ", czyli Dody. To, co powiedział chwilę później, może okazać się szokujące dla niejednego fana ich związku z przeszłości.
Ja przez 15 lat naprawdę starałem się o tym nie mówić, nie wspominać, bo skoro ona zajmowała tę przestrzeń w mediach, to zostawiłem to jej. Niech tak zostanie. Jakiś czas temu powiedziałem, co na ten temat myślę, ale nie chcę do tego wracać, bo jeżeli jesteś szczęśliwy, żyjesz tak, jak chciałeś żyć, to nie wracasz do przeszłości, nie rozdrapujesz, nie wywlekasz. Ludzie, którzy to robią... Coś za tym idzie – podsumował piłkarz.
Na koniec Majdan stwierdził, że zawsze zmierzał ku temu, by założyć rodzinę, co udało mu się z Małgorzatą Rozenek. Zaznaczył, że jest bardzo usatysfakcjonowany z tego, w jakim miejscu swojego życia się znalazł.
Jestem strasznie szczęśliwy i nie mogę powiedzieć, że czegoś żałuję. Gdyby coś wcześniej by się w moim życiu nie wydarzyło, to nie wiem, jakby się ono później potoczyło. (...) Z racji wieku, bo mam już 51 lat, to oszacowanie i docenienie sytuacji jest również dużą wartością – dodał gwiazdor.
źródło: se.pl