Gość ”Pytania na śniadanie” wyproszony ze studia. Wszystko przez serduszko WOŚP
Pytanie na Śniadanie wzbudziło ostatnio ogromne kontrowersje. Sprawa dotyczy jednego z gości, który zasugerował w opublikowanym przez siebie poście na Facebooku, że nie został wpuszczony do studia, ze względu na widoczne serduszko Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Prowadzący programu zaprzeczają tym oskarżeniom.
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy jest chyba najbardziej znaną w Polsce akcją charytatywną. Dzisiaj, w niedzielę 12 stycznia odbywa się już 28. finał tej pięknej akcji. Jednak pomimo dobra, które czyni, ta akcja budzi kontrowersje. Dzisiaj jeden z zaplanowanych gości Programu Pytanie na Śniadanie zasugerował, że wywiad z nim nie odbył się, ponieważ zademonstrował swoje poparcie dla akcji.
Pytanie na Śniadanie wzbudziło kontrowersje
Dermatolog Łukasz Preibisz niejednokrotnie był gościem w programie Pytanie na Śniadanie. I na dzisiaj został zaplanowany wywiad z nim. Mężczyzna przygotowywał się już do udzielenia wywiadu, kiedy został poinformowany, że nie będzie jednak dla niego czasu. W opublikowanym poście na Facebooku zasugerował, że to wszystko przez serduszko WOŚP.
— Zostałem dziś zaproszony jako ekspert medyczny do Pytania na śniadanie TVP — rozmowa nie odbyła się, ale przecież nie dlatego, że mam serduszko Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na sobie . Boże, jak tu zawsze na Finale WOŚP się działo — napisał Łukasz Preibisz na swoim profilu.
Prowadzący wszystkiemu zaprzeczają
W rozmowie z Plejadą dermatolog podzielił się tym, jak wyglądała cała sytuacja. Powiedział, że był już w studiu, nawet przygotowanym makijażu telewizyjnym. — Następnie przykleiłem sobie serduszko i nadszedł moment, kiedy wpuszczali na wizję. Raptem zaczęły się szeptania osób z produkcji i oznajmiono mi, że przedłużyła się wcześniejsza rozmowa i nie będzie rozmowy ze mną — powiedział.
Dodał też, że skontaktował się z nim prowadzący dzisiejszego programu Pytanie na Śniadanie i poinformował go, że wywiad z nim nie został przeprowadzony, ponieważ rzekomo spóźnił się on do studia.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Lekarz uważa, że do studia nie został wpuszczony z powodu serduszka WOŚP.
Nie znaleziono dla niego czasu.
To zdjęcie opublikował w kontrze program.
ZOBACZ TEŻ:
- Papier toaletowy położony na desce klozetowej chroni przed bakteriami? Specjaliści ostrzegają
- Anna Jantar byłaby zachwycona. Wnuczka odziedziczyła cechy babci i mamy
- Lata temu Barbara Brylska straciła córkę w tragicznym wypadku. Kulisy nagłej śmierci 20-latki
- WOŚP zebrał już astronomiczną kwotę. Miliony napływają na konto fundacji z całej Polski
- Najbardziej nieudane operacje plastyczne. 10 zdjęć ludzi, którzy zrobili sobie krzywdę
- Ich romans wyszedł dopiero po latach. Jaworowicz była zakochana w słynnym polskim piosenkarzu
źródła: plotek.pl