Puszczali „Przez Twe Oczy Zielone” na plaży. Zrobiła się awantura
Już wkrótce wakacje oficjalnie się rozpoczną, ale mnóstwo osób już od jakiegoś czasu spędza cudowne chwile w otoczeniu rodziny i znajomych. Jednak inni nie mogą być nad wyraz zachwyceni tym, co ich spotkało na plaży. Pozostali plażowicze puszczają z głośników muzykę disco polo, uniemożliwiając pozostałym należyty wypoczynek.
Portal WP Kobieta przeprowadził rozmowy z kilkoma kobietami, które mają już za sobą nadmorski wypoczynek. Nie wszystkie wspomnienia są dla nich przyjemne.
Wakacje przy muzyce disco polo
Kiedy nadchodzi długo wyczekiwany urlop i moment wyciszenia się nad morzem lub ulubionym jeziorem wszyscy pragniemy odpocząć, słuchając szumu fal lub śpiewu ptaków skąpani w pełnym słońcu.
Niestety nad polskim morzem o taki wypoczynek może być trudno. Pani Ania spędzała wolny czas nad jeziorem Wigry, kiedy jedna z grupek młodzieży przyszła w to samo miejsce, a następnie ustawiła na molo duży, przenośny głośnik, z którego na pełen regulator puszczali disco polo.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
– Nikt z plażowiczów nie zwrócił im uwagi, sama też nie chciałam tam iść, ale zapytałam pani, która siedziała obok, czy jej to nie przeszkadza. Ta odparła, że młodzież rządzi się swoimi prawami. Nie rozumiem tego. Uważam, że plaża to miejsce dla wszystkich, nie można sobie zawłaszczać tej przestrzeni – zaznacza Pani Ania w rozmowie z WP Kobieta.
Czy puszczanie muzyki na plażach może być karane?
Straż miejska podkreśla, że jeśli plażowicze, którym zwróciliśmy uwagę nie reagują na nasze prośby obywatele mają prawo zawezwać służby porządkowe, by dokonały odpowiedniej interwencji. Więcej o tym przeczytacie >tutaj<.
Jednak teoretycznie nie można zakazać ludziom puszczania muzyki na plaży, ponieważ jest to miejsce ogólnodostępne. Przypadki puszczania disco polo mają miejsce zarówno nad polskim morzem, oraz innych miejscach w kraju.
Podobną sytuację opisała w rozmowie z wcześniej przytoczonym portalem Pani Ewa, która wraz z rodziną wypoczywała na plaży Dębek.
– Z przenośnego głośnika poleciały hity disco-polowe. Rodzina z trójką dzieci nie widziała w tym problemu […] Facet leżący z prawej strony w końcu nie wytrzymał […] Najpierw usłyszałam: „Ja ci k… dam oczy zielone”, a po chwili mężczyzna podszedł do sąsiada i poprosił o przyciszenie. Kiedy po kilku minutach nic się nie wydarzyło, włączył swój telefon. No i popłynęła z głośnika muzyka Quebonafide – relacjonuje kobieta.
Czy dla was też są uciążliwe takie chwile na plaży?
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- RCB przekazało smutne wieści. Rosną statystyki utonięć, w weekend zmarło 15 osób
- Kobieta stwierdziła, że za 200 zł zrobi wszystko. Mężczyzna poprosił ją o rozładowanie tira
- Ulewna burza w Poznaniu. Zalane ulice, komunikacja stanęła
Źródło: kobieta.wp.pl
