Przyjaciel Jacka Jaworka wyznał dramatyczne fakty. Jego słowa mogą zmienić pogląd na sprawę
Jacek Jaworek nadal nie został schwytany przez policję. Wciąż trwają poszukiwania podejrzanego o potrójne morderstwo. Na jego temat wypowiedział się jego przyjaciel. Te słowa mogą nieco zmienić pogląd na sprawę.
Jacek Jaworek wciąż jest poszukiwany przez policję. Tym razem w jego sprawie głos zabrał jego przyjaciel. Mężczyzna wyznał, że podejrzany jakiś czas temu pomógł swojemu bratu, gdy ten trafił do szpitala z powodu udaru.
Jacek Jaworek czuł się osaczony?
Jacek Jaworek jest podejrzany o popełnienie potrójnego morderstwa –zastrzelenie swojego 44-letniego brata Janusza, jego żony Justyny i ich 17-letniego syna Kuby. Do zdarzenia doszło we wsi Borowce pod Częstochową.
Na temat podejrzanego w rozmowie z Super Expressem wypowiedział się jego przyjaciel.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
Jak twierdzi pan Tomasz, Jaworek mógł popełnić samobójstwo.
– Jacek czuł się osaczony, atakowany ze wszystkich stron, bez możliwości odreagowania. Radził się, informował mnie o tym. Po interwencji policji Jacek dowiedział się, że może mieszkać w domu, który przepisał braciom ojciec. On pewnego dnia wszedł do niego od tyłu, bo wiedział, jak to zrobić. Zgłoszenie dotyczyło tego, że rzekomo się tam włamał. Policjanci przyjechali na miejsce i dowiedzieli się, że Jacek jest również właścicielem domu. Odstąpili od czynności -opowiadał redakcji SE.
Pan Tomasz wyznał, że Jacek doświadczał rzekomo złośliwości ze strony brata i jego żony:
–Odcięto Jackowi gaz, żeby nie mógł się wykąpać. No to wodę w czajniku gotował. Może on im też jakoś na to odpowiedział. Nie było jednak żadnych awantur.
Zdaniem przyjaciela podejrzanego do wszystkiego nie doszłoby gdyby Jacek mógł wrócić do pracy za granicę. Niestety pandemia mu to uniemożliwiła. To dlatego miał stać się uciążliwy. Mężczyzna dodał, że jego zdaniem w rodzinie zabrakło rozmowy, a konflikt narastał.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Karol Strasburger opublikował wyjątkowe zdjęcie z 37 lat młodszą żoną
- Tragedia w domu gwiazdy TVN. Współczujemy z całego serca
- Wysłał mamie zdjęcie dziewczyny. Dopiero później dostrzegł zatrważający szczegół
Źródło: Super Express