Przez lata grała Zytę w "Klanie", nagle zapadła się pod ziemię. Jej syn żył zaledwie pięć dni
Magdalenę Stam-Simmons zapewne dobrze pamiętają wszyscy fani “Klanu”. Po 8 latach wcielania się w rolę Zyty niespodziewanie zapadła się pod ziemię. Mogłoby się wydawać, że zapragnęła odpocząć od show-biznesu, tymczasem tylko nieliczni zdają sobie sprawę, jaka tragedia ją spotkała.
Aktorka wyjechała do USA, by skupić się na rodzinie. Nagle jej świat się zawalił, długo wracała do siebie.
Magdalenę Stam zasłynęła dzięki roli Zyty w "Klanie"
Magdalena Stam wcielała się w rolę Zyty w "Klanie" w latach 2009-2017. Była odtwórczynią jednej z ulubionych postaci widzów. Dzięki temu jej kariera nabrała rozpędu, a ją samą można było zobaczyć jeszcze w takich serialach jak "Komisarz Alex" czy "Pierwsza miłość".
Jej przygoda z “Klanem” zakończyła się w 2017 roku. Uzasadniona była chęciom poświęcenia czasu rodzinie.
- Potrzebuję więcej czasu dla siebie, bo... spodziewam się dziecka. Poza tym mąż czeka na mnie w Kalifornii - wyznała wówczas Magdalena Stam dla „Twojemu Imperium”. Aktorka była już zmęczona związkiem na odległość, jaki z racji pracy męża byli zmuszeni prowadzić, w dodatku okazała się być w ciąży. W związku z tym zdecydowała się rzucić pracę i przeprowadzić z ukochanym do Kalifornii.
Justyna Kowalczyk pokazała ostatnią wiadomość od Kacpra. Poruszająca treśćMagdalenę Stam-Simmons spotkała wielka tragedia
Magdalenę Stam, znana z gry w “Klanie”, wyemigrowała do USA, by poświęcić się rodzinie. Zrezygnowała wówczas z pracy, by jak najbardziej zadbać o zdrowie swoje i dziecka. Niespodziewanie spotkała ją olbrzymia tragedia. Marzenia o macierzyństwie legły w gruzach. W lutym w 2018 roku aktorka poinformowała na swoich mediach społecznościowych o śmierci malutkiego synka. Samuel był wcześniakiem, przeżył tylko 5 dni.
Po stracie dziecka Magdalena Stam przestała udzielać się w internecie. Nie była także w stanie wrócić do aktorstwa. Przez długi czas dochodziła do siebie. Po latach wyznała, że w tamtym czasie ogromnym oparciem był dla niej mąż.
Co dziś dzieje się z gwiazdą "Klanu"?
Magdalena Stam niespodziewanie pojawiła się w Polsce na premierze filmu “Ciemno, prawie noc” w marcu 2019 roku. Zdecydowała się również zagrać w jednym odcinku “Ojca Mateusza”, jednak po tym nie przyjęła już żadnej roli.
- Moim priorytetem jest miłość i rodzina. A kariera? Ja chcę mieć w życiu cały pakiet! Czyli mężczyznę, którego kocham, i pracę oraz pasje, bez których raczej nie potrafiłabym funkcjonować - skomentowała aktorka w 2019 r. "Teletygodniowi".
Obecnie Magdalena Stam pojawia się w Polsce tylko w celach prywatnych lub rodzinnych. Wróciła za to do udzielania się w mediach społecznościowych. Na swoim Instagramie sporadycznie zamieszcza ujęcia z podróży lub życia codziennego.