Prokuratura wszczyna śledztwo ws. śmiertelnego wypadku na mazurskim jeziorze. Nowe fakty
Prokuratura rozpatruje sprawę śmiertelnego wypadku na mazurskim jeziorze. Nowe fakty ujrzały światło dzienne, wszczęto śledztwo w niewyjaśnionej dotąd sprawie. Prokuratura wyjaśnia okoliczności tragicznego zajścia, jedna z hipotez wskazuje, jak mogło dojść do tragicznej śmierci.
Jakiś czas temu doszło do wielkiej tragedii na jednym z mazurskich jezior. Cała polska zastanawiała się, co tak naprawdę stało się podczas wypadku w jednym z najbardziej obleganych akwenów wodnych. Prokuratura przekazała najnowsze fakty w tej sprawie.
Prokuratura wszczyna śledztwo
Prokuratura Rejonowa w Giżycku wszczęła śledztwo w związku z wypadkiem, który miał miejsce na jednym z mazurskich jezior. W sobotę 2 maja ratownicy Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego znaleźli ciało mężczyzny w jeziorze Dargin. Niezwłocznie powiadomiono policję w Węgorzewie. Po przeszukaniu całego akwenu wodnego odnaleziono ciało drugiego mężczyzny.
Nieopodal znalezionych ciał dostrzeżono skuter wodny, który prawdopodobnie należał do jednej z ofiar. Prokuratura wciąż bada okoliczności zderzenia w ruchu wodnym, do którego doszło na jeziorze Dargin. Ofiarami są dwaj mężczyźni w wieku 19 i 26 lat.
- Minister Zdrowia przekazał dobrą wiadomość. Nadal jednak jedna rzecz nie daje mu zasnąć
- Wznowiono poszukiwania 3,5-letniego Kacperka. Niestety, policja przekazała złą wiadomość
- Niewiele osób zdaje sobie sprawę. Jednym nawykiem możesz bezpowrotnie zniszczyć swoje brwi
Okoliczności wypadku
Prokuratura nie jest jeszcze w stanie podać szczegółowych okoliczności wypadku. Sprawa jest wciąż analizowana. Na ten moment kilka hipotez jest branych pod uwagę. Materiał dowodowy, który udało się do tej pory zgromadzić, nie wskazuje jednoznacznie, jak doszło do tragicznego wypadku.
Według najbardziej prawdopodobnych przypuszczeń do śmierci obu mężczyzn doszło za sprawą skrajnego wychłodzenia. Ich ciała dryfowały na powierzchni jeziora, w momencie kiedy zostały znalezione. Obaj mężczyźni w chwili śmierci mieli na sobie kamizelki asekuracyjne.
Nie jest to jedyna tragedia, która w ostatnim czasie miała miejsce nieopodal zbiornika wodnego. Wciąż nie wiadomo co dzieje się z 3,5-letnim Kacperkiem. Miejmy nadzieje, że obie sprawy zostaną wkrótce wyjaśnione.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Prokuratura wszczyna śledztwo w sprawie tragicznego wypadku na jeziorze Dargin.
ZOBACZ TEŻ:
- We wtorek mija bardzo ważny termin dla wszystkich Polaków. Ostatnia chwila na załatwienie sprawy
- Koniec z 14-dniową kwarantanną dla przyjezdnych. Będą nowe zasady przekraczania granic europejskiego państwa
- Cieszysz się z otwarcia galerii? Nie masz pojęcia, z jakimi wytycznymi będziesz musiał się zmierzyć
- Magiczna sałatka. Na pewno jeszcze nie jadłaś czegoś podobnego, pyszności
- Na jaw wyszły nowe informacje o rodzinie Kacperka. Porażające słowa sąsiada i mamy
- Andrzej Duda zabrał głos ws. doniesień o dymisji. Jest oficjalne stanowisko
Źródło: fakty.interia.pl