Żadna praca nie hańbi? Bolesne zdarzenie z rzeczywistością, 4 kobiety przekonały się, że to bzdura
Praca, jaką wykonują, dla tych kobiet okazała się pretekstem do niewybrednych żartów i komentarzy ze strony rodziny, przyjaciół, a nawet partnera. Niestety, zamiast szacunku doświadczyły bolesnego zderzenia z rzeczywistością. Czy zawód powinien być powodem do wstydu? Jak się okazuje, niektóre profesje wciąż są obierane przez społeczeństwo jako gorsze.
Kariera medyczna czy inżyniera, to według badania State of Science Index , przeprowadzonego przez 3M, marzenie Polaków. A co z powiedzeniem żadna praca nie hańbi? Niestety, historie kobiet, które zostały przestawione na łamach portalu WP Kobieta , ukazują brutalną rzeczywistość. Choć dla nich samych, ich profesja nie jest powodem do wstydu, dla innych już tak.
Twoja praca jest „gorsza”
Sprzątaczki, szkolne woźne, kasjerki – właśnie takie zawody wykonują kobiety, które zostały przestawione na łamach portalu. Niestety, jak się okazuje, ich praca nawet dla rodziny i bliskich jest uwłaczająca.
– Cały czas słyszę, że jestem nieudacznikiem. Pytają, po co szłam na studia, skoro i tak skończyłam jako służąca – zwierzyła się w rozmowie z portalem 27-letnia Teresa, która pracuje jako sprzątaczka.
Młoda kobieta ma tytuł magistra i ukończyła warszawską politechnikę, jednak w oczach rodziny, ze względu na pracę, jest gorsza. Podobne doświadczenia ma również 23-letnia sprzątaczka, której pracy wstydzi się własny chłopak, a przez to, co robi, nie jest akceptowana przez jego rodzinę . Niestety, w przypadku innej bohaterki, wykonywany zawód doprowadził do rozpadu związku.
- Poznajecie go? Zostawił żonę dla 16-latki. Niewiarygodne, jak zachowała się nastolatka
- Masz mroczki przed oczami? Lekarze nie mają dla ciebie dobrych wiadomości
Nie takiej synowej by chcieli
– Przecież nie powiem im, że jesteś woźną. Chyba zabiliby mnie śmiechem. Nie takiej synowej by chcieli – wspomniała w rozmowie z WP Kobieta Joanna, której partner nie był w stanie zaakceptować jej pracy . Po trzech latach 31-latka zdecydowała się zakończyć związek, w którym nigdy nie była doceniania.
Niestety, z brakiem wsparcia spotkała się również Oliwia, z wykształcenia psycholog, która zdecydowała się pracować na kasie. Jak sama przyznała dobra pensja , umowa o pracę, elastyczny grafik i benefity to coś, na co nie mogłaby liczyć w swoim zawodzie . Jednak tu z pogardliwym uśmiechem przychodzą znajomi, którzy nie stronią od krzywdzących komentarzy.
– Ciekawe tylko, że kiedy mówię im, ile zarabiam, nagle przestają się śmiać – kwituje.
Na szczęście bohaterki doskonale zdają sobie sprawę z tego, że wstydzić powinien się ten, kto nic nie robi, a nie one i wszystkie zawody są tak samo potrzebne. Zgadzacie się, że żadna praca nie hańbi?
ZOBACZ ZDJĘCIE:
Choć mówi się, że żadna praca nie hańbi, te kobiety zderzyły się z okrutną rzeczywistością.
ZOBACZ TEŻ:
- Tragiczne doniesienia o Benedykcie XVI. Wybrano już miejsce ostatniego odpoczynku
- Hipokryzja Magdaleny Ogórek? Przedstawiamy nagranie, na którym zaprzecza sama sobie
- Anna Mucha pokazała się bez bielizny w centrum miasta. Zrobiono jej zdjęcie, nie miała pojęcia
- Są ze sobą szczęśliwi od 8 lat. Kochają się, ale nie sypiają ze sobą
- Joanna Liszowska ma nowego partnera. Wcześniej jej mężem był milioner, kim jest nowy mężczyzna u jej boku?
- Myjesz pieczarki przed przyrządzaniem? Być może popełniasz wielki błąd, Pascal Brodnicki rozwiewa wszystkie wątpliwości
źródło: kobieta.wp.pl