Trwa walka o życie. Ogień chłonie cały budynek, w środku jest prawdopodobnie 136 osób, dramat w Korei
Pożar w jednym z budynków w Korei Południowej. Jak donoszą zagraniczne media w mieście Ulsan w południowo-wschodniej części kraju płonie 33-piętrowy wieżowiec. Wewnątrz budynku mogło znajdować się nawet 136 osób. Trwa dramatyczna walka o życie. Na miejscu pojawiły się zastępy straży pożarnej, które próbują ugasić płomienie.
Jak donosi portal dailymail.co.uk pożar wybuchł prawdopodobnie na 12 piętrze budynku. Rozprzestrzenieniu się płomieni miały pomóc warunki atmosferyczne i silny wiatr, który wówczas wiał w mieście Ulsan.
Korea Południowa. Pożar 33-piętrowego wieżowca
Zagraniczne media poinformowały o pożarze 33-piętrowego budynku mieszkalnego w mieście Ulsan w Korei Południowej. Początkowo ogień wybuchł tylko na jednym z pięter, jednak bardzo szybko rozprzestrzenił się na pozostałe. Jak informuje portal o2.pl obecnie płoną wszystkie 33 piętra w budynku. W środku miało się znajdować nawet 136 osób . Straż pożarna po przybyciu na miejsce natychmiastowo podjęła próbę ugaszenia ognia i przystąpiła do czynności ewakuacyjnych.
Dotychczas nie potwierdzono żadnych przypadków śmierci lub większych obrażeń wśród mieszkańców płonącego bloku . W internecie pojawiło się nagranie z tego dramatycznego zdarzenia. Widać na nim jak płomienie trawią wszystkie napotkane pomieszczenia.
- Śmierć przyszła niespodziewanie. Tragedia bohaterki „Sanatorium miłości”
- Znienawidzona opłata poszybuje w górę, ale nie wszyscy zapłacą. Może jesteś na liście osób, które zaoszczędzą
- TVP przekazało tragiczne informacje. Nikt nie mógł przewidzieć jego śmierci, miał tylko 28 lat
Pożar w Korei Południowej. Straż pożarna próbuje ugasić ogień
Pożar sam w sobie jest niebezpieczny, jednak w przypadku rozprzestrzenienia się płomieni na tak ogromnej kondygnacji, ryzyko jest zdecydowanie podwyższone. Na wideo widać, że pożar spowodował spustoszenie budynku do tego stopnia, że betonowe płyty zaczęły spadać na znajdujący się pod blokiem chodnik, gdzie pracują zastępy straży pożarnej.
Oznacza to, że znajdujący się tam funkcjonariusze narażeni są na szczególne niebezpieczeństwo. Według doniesień portalu o2.pl strażacy obawiają się, że pożar może przenieść się na sąsiadujące z wieżowcem centrum handlowe . Z powodu mocnych podmuchów wiatru taka sytuacja jest możliwa. Straż pożarna robi wszystko, co w ich mocy, żeby jak najszybciej powstrzymać pożar i nie dopuścić do tego, by ludziom zagrażało cokolwiek związanego z uszczerbkiem na zdrowiu.
ZOBACZ WIDEO:
