Potężne zaskoczenie. Putin ma sobowtórów? Wskazano jeden szczegół, który wyjaśnił wszystko
Od dawna w mediach mówi się o sobowtórach na usługach prezydenta Rosji. Wielu uważa, że to nie Putin pojawia się podczas narodowych obchodów i świąt a do ludu zwraca się łudząco podobny do niego aktor. Teraz szczegółową analizę przeprowadził ekspert. Werdykt jest zaskakujący.
Pracująca na zlecenie Scotland Yard Simone Malik wzięła pod lupę obecne i archiwalne zdjęcia Władimira Putina. Kobieta jest tzw. "super recogniser", superrozpoznawaczem — należy do zaledwie 2% osób na świecie z mocno zaawansowaną, wrodzoną umiejętnością rozpoznawania twarzy. Co odkryła na temat dyktatora?
Putin ma sobowtórów? Odpowiedź zaskakuje, ekspertka nie ma wątpliwości
Jak kilka miesięcy temu podało "Daily Mail", szef ukraińskiego wywiadu przekazał, że Władimir Putin korzysta z usług co najmniej trzech sobowtórów. Aktorzy mieli nawet przejść operacje plastyczne, aby jak najmocniej upodobnić się do swojego przywódcy.
Ustalenia te miały być poparte szczegółową analizą publicznych wystąpień dyktatora. Pojawiły się nawet nieśmiałe spekulacje podające w wątpliwość, czy "pierwowzór" jeszcze żyje. Wskazywano m.in. na różnice w gestykulacji, mowie ciała, a nawet detalach twarzy i wzroście. Wykorzystanie dublerów miało być przykrywką dla chaotycznej sytuacji na Kremlu.
Zupełnie inne zdanie ma na ten temat Malik. Ekspertka dokładnie przyjrzała się zdjęcia Putina z młodości i porównała je do obecnych wizerunków. Skupiała się na najbardziej charakterystycznych punktach — nosie, uszach i ustach. Wykazała kilka subtelnych cech, które, nawet mimo opływu lat, nie zmieniły się w wyglądzie polityka.
Ekspertka ze Scotant Yard uważa, że Putin nie korzysta z sobowtórów
– Analizując kluczowe punkty jego twarzy, jestem przekonana, że na każdym zdjęciu widzimy "prawdziwego" Putina. Rozpoznaję charakterystyczne załamanie jego małżowiny usznej oraz nietypowy, wyraźny skos linii górnej wargi – wyjaśnia Malik na łamach "Daily Star".
Wskazała też, że ostatnie, zauważalne zmiany w jego twarzy — m.in. opuchlizna czy widoczna bladość związane są z wiekiem i, prawdopodobnie, problemami zdrowotnymi. Kluczowe detale twarzy pozostają jednak niezmienne, co jej zdaniem udowadnia, iż Władimir Putin nie korzysta z dublerów.
– Co do jego ust, to widać, że nawet w młodości są one pochylone z lewej strony — widać to także wtedy, kiedy się uśmiecha (niesymetryczny uśmiech) i bez względu na to, z jakiej perspektywy robione jest zdjęcie. [...] Ma takie samo nachylenie nosa z profilu bocznego, każdy kąt, w porównaniu ze zdjęciami z młodości, jest ten sam — podsumowała.