Małgorzata Tomaszewska dzisiaj na wizji „PnŚ” zwróciła się do widzów. Chodzi o imprezy, gdy na Ukrainie wojna
„Pytanie na Śniadanie” to jeden z ulubionych programów Polaków. Prowadzącymi dzisiejszego wydania show byli Małgorzata Tomaszewska i Aleksander Sikora, którzy poruszyli temat organizacji przyjęć w czasie trwającej wojny na Ukrainie.
Podczas dzisiejszego odcinka programu śniadaniowego TVP poruszono temat dzieciństwa i tego, czy wypada organizować urodziny w czasie trudnej sytuacji na Ukrainie. Małgorzata Tomaszewska zaapelowała na żywo do telewidzów.
Małgorzata Tomaszewska apeluje do wszystkich rodziców
Od kilkunastu dni trwają działania wojenne na terytorium Ukrainy. W związku z trudną sytuacją u naszych wschodnich sąsiadów mnóstwo osób zaangażowało się w pomoc dla mieszkańców pokrzywdzonego kraju. Wielu z nas wciąż nie potrafi odnaleźć się w nowej rzeczywistości i nie wie, jak zachować się w niektórych sytuacjach. Właśnie ten temat został poruszony podczas dzisiejszego odcinka „Pytanie na Śniadanie”.
Prowadzący dzisiejszego wydania porannego show poruszyli kwestię organizowania imprez urodzinowych dla dzieci w czasie trwającej wojny na Ukrainie. Gospodyni show Małgorzata Tomaszewska zaapelowała na żywo do wszystkich rodziców, aby nie odbierali dzieciom szansy na szczęśliwe i beztroskie dzieciństwo.
Zdanie prowadzącej zostało poparte przez drugiego gospodarza Aleksandra Sikorę oraz zaproszonych gości, którzy podobnie jak prezenterka uważają, że nie powinno się przesadzać i nadmiernie pokazywać dzieciom zdjęć czy nagrań z wojny. Zdaniem zgromadzonych w studiu TVP, dzieci powinny poczuć odrobinę normalności w tych trudnych dla nas wszystkich czasach, a organizowanie przyjęć to dla nich idealna forma oderwania się i rozrywki, która wywoła radość i uśmiech.
Głos w sprawie wypowiedzi prowadzących „Pytanie na Śniadanie” zabrali również internauci, którzy za pomocą komentarzy na oficjalnym profilu show na Facebooku poparli dziennikarzy w głoszonych przez nich zdaniach.
„Dzieciństwo jest jedno, nikt nie ma prawa niszczyć go dziecku z powodu sytuacji mającej miejsce w sąsiednim kraju… to ze nie urządzimy dziecku urodzin, w niczym tym ludziom nie pomoże. Owszem trzeba pomagać, trzeba tez tłumaczyć dziecku zaistniała sytuacje odpowiednio do jego wieku, ale nie powinno się zakłócać jego życia”
„Nie wyobrażam sobie nie zrobić mojemu dziecku urodzin tym bardziej że pierwsze było w izolacji ogólnonarodowej (wybuchła pandemia), drugie też w izolacji, bo 3 dni wcześniej zaraziliśmy się koronawirusem. Jak to mówią… „Do 3 razy sztuka” w tym roku musi się udać”
„Przesada, serio, tak płaczmy tylko… Wielkanocy zaraz nie będziemy obchodzić i nic innego… wszyscy w wariatkowie wylądujemy przez takie postrzeganie tego co się dzieje. Trauma, zaraz nie będzie na Ukrainie, ale i w Polsce. Każdy ma prawo do własnego życia” – takie komentarze można znaleźć na stronie show na Facebooku.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Pieczka podczas wywiadu nagle zwrócił się do zmarłej żony. Po jego słowach dziennikarka zamilkła
- Dawid Kwiatkowski popłakał się na scenie i uciekł. Nigdy nie zapomni o tym występie
- Cezary Pazura pokazał syna. Internauci nie mogli uwierzyć własnym oczom. „Mały Czaruś”