Nawet poród nie powstrzymuje ich przed wyglądaniem jak boginie. Blogerki potrafią robić makijaż w czasie skurczów
Poród jest wydarzeniem męczącym i bolesnym. Każdy powinien mieć całkowite zrozumienie dla rodzącej kobiety. Naturalne jest, że po takim przeżyciu każdy będzie wyglądał po prostu źle. Niestety, świat opętany kultem piękna, w jakim obecnie żyjemy, popycha kobiety do tego, by nawet podczas porodu mieć potrzebę wyglądania idealnie. Doprowadziliśmy do sytuacji, w której matki czują, że nawet podczas skurczów, muszą nakładać grube warstwy makijażu!
Z drugiej strony każda z tych kobiet oczywiście ma pełne prawo rodzić tak, jak jej się podoba. Jeśli komuś makijaż dodaje siły i pomaga poczuć się komfortowo, to świetnie! Nie na miejscu jest krytykowanie czyichś wyborów w tej kwestii. Te kobiety niezaprzeczalnie wyglądały przepięknie, nawet kiedy trwał poród. Smutne jest jedynie, że miały potrzebę, żeby tak myśleć o swoim wyglądzie.
Instagramerek nie pokona nawet poród
Jakiś czas temu coraz częściej zaczęły pojawiać się w Internecie zdjęcia make-upowych artystek, nakładających makijaż w szpitalnych łóżkach w oczekiwaniu na poród. Niektóre YouTuberki pomiędzy skurczami nagrywały nawet tutoriale. Coraz częściej słyszy się również o zwykłych kobietach, wynajmujących kosmetyczki do zrobienia im makijażu przed porodem.
Oczywiście, każda kobieta, która decyduje się na taki krok podczas porodu, ma swoje własne powody. Badanie przeprowadzone przez Cosmetify wskazało, że wśród kobiet pomiędzy 18. a 31. rokiem życia, aż 64% decyduje się na makijaż. 30% z nich chce wyglądać dobrze na zdjęciach. 26% nosi makijaż dla odwiedzających, 22% nie chce wyglądać na zmęczone.
Przerażający kult piękna
Przeraża świadomość, że tak dużo kobiet ma poczucie, że nie powinny wyglądać na zmęczone nawet podczas i po porodzie. Oczywiście nie można tu obwiniać ich samych. Społeczeństwo nieustannie wywiera na nie nacisk, aby zawsze wyglądały nieludzko idealnie.
Niektóre z blogerek prezentują nieco mniej przygnębiające powody, z jakich postawiły na makijaż tuż przed porodem. @makeupbyalaha na Instagramie napisała:
– Nie nakładałam makijażu, żeby być płytką albo upewnić się, że ładnie wyglądam na zdjęciach. Znaczy, jasne, świetny bonus, lol. Nałożyłam makijaż, bo niesamowicie cierpiałam i potrzebowałam czegoś, czegokolwiek, co wymaga pełnego skupienia i odwróciłoby moją uwagę – wyznała.
A wy co myślicie o makijażu na poród?
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Alaha mówi, że malowała się po to, by odwrócić swoją uwagę od bólu, nie żeby ładnie wyglądać.
Nowo narodzone dziecko i otagowane rzęsy Maybelline.
Makijaż podczas porodu to coraz popularniejszy trend. Co o tym myślicie?
ZOBACZ TEŻ:
- Będziesz złym mężem? Sąd odda Twoje pieniądze małżonce
- Rodzice z dziećmi, którzy zrobili coś niewyobrażalnego w restauracji. Reakcja gości była natychmiastowa
- Facet poprosił ją, by na pierwszą randkę włożyła czarną sukienkę. Gdy dowiedziała się, gdzie jadą, zbladła
- Pielęgniarka myślała, że nikt jej nie widzi. Mama chorej dziewczynki natychmiast opowiedziała wszystkim, co kobieta zrobiła jej dziecku
- Julia Wieniawa seksowna jak nigdy! Fani nie mogą wyjść z zachwytu na widok jej idealnego ciała
- Wielka wpadka Michała Szpaka. Wchodząc do studia nie zauważył, co ma na podeszwie buta
źródła: instagram.com, boredpanda.com