Policja zatrzymała poszukiwaną od lat Joannę S.
Joanna S., która kierowała piramidą finansową i wyłudziła od ludzi około 300 milionów złotych, została zatrzymana w Hiszpanii. Policja złapała ją dzięki temu, że kobieta modliła się przez aplikacje Whatsapp.
Problem piramidy finansowej, kierowanej przez Joannę S., wyciekł w wyniku międzynarodowego dziennikarskiego śledztwa o kryptonimie „Pandora Papers”.
Kobieta miała wyłudzić ponad 300 milionów złotych, przekonując ludzi, że inwestują w dzieła sztuki. I nie wiadomo, co w tej sprawie jest bardziej zaskakujące: zuchwałość oszustwa czy to, w jaki sposób ujęto przestępczynię.
Joanna S. zatrzymana w Hiszpanii, bo modliła się online
Wśród osób, które miały stracić pieniądze przez zainwestowanie w działalność „Galleri New Form”, miał być nawet Marian Banaś, obecny szef Najwyższej Izby Kontroli. Niestety, przestępczyni bardzo długo udało się uciekać przed wymiarem sprawiedliwości.
Wczoraj wreszcie dokonano aresztowania — w Hiszpanii w miejscowości Ayamonte, w której kobieta ukrywała się wraz z synem Mikaelem S. od przynajmniej 2019 roku.
Detektyw Wojciech Koszczyński w wywiadzie dla serwisu money.pl ujawnił, jak zaskakujące były okoliczności aresztowania Joanny S. i jej syna:
– Byli kompletnie zaskoczeni. Zmienili kolor włosów, zaczęli nowe życie. Wpadli m.in. dlatego, że na WhatsAppie kontaktowali się z przyjaciółmi z Polski. Modlili się wspólnie na zdalnych nabożeństwach.
Dlaczego Joannie S. i Mikaelowi S. udało ukrywać się przez tak długi czas, pomimo międzynarodowych listów gończych i wystawienia za nimi czerwonej noty Interpolu, jakimi byli ścigani? Koszczyński wyjaśnia tę kwestię:
– Kobieta skutecznie ukryła się przed policją, dzięki sfałszowanym dowodom osobistym. Dodatkowo w ukrywaniu pomagała literówka w nazwisku w systemie, który pozwala zweryfikować osoby ścigane na mocy Europejskiego Nakazu Aresztowania.
Obecnie przestępczy duet przebywa w hiszpańskim areszcie, czekając na ekstradycję do Polski.
Źródło: money.pl
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
