Pokłócili się czy Barbara Kurdej-Szatan powinna wrócić do „M jak miłość”. Lawina komentarzy w sieci
Wybuchła wrzawa na temat dalszych losów znanej, polskiej aktorki. Dyskusja dotyczyła tego, czy Barbara Kurdej-Szatan powinna wrócić do „M jak miłość” po głośnej aferze z ubiegłego roku. Pytanie spotkało się z żywą reakcją internautów.
Choć od kontrowersyjnej wypowiedzi aktorki minęło już niemal pół roku, Barbara Kurdej-Szatan nadal odczuwa bolesne skutki swoich słów. Cała jej kariera w ciągu jednej chwili została przekreślona, a sam prezes TVP Jacek Kurski miał osobiście postarać się, by usunięto gwiazdę ze stacji.
Choć wiele osób, w tym sław ze świata show-biznesu – wstawiło się za potępioną gwiazdą, nie da się ukryć, że straciła ona potężne grono przyjaciół i fanów. Oficjalne przeprosiny niewiele zmieniły i 36-latka musiała się zmierzyć z poważnym kryzysem wizerunkowym.
Barbara Kurdej-Szatan zniknęła z TVP. Teraz rozgorzała dyskusja na temat powrotu do „M jak miłość”
Choć aktorka już wcześniej zdobyła sympatię widzów jako blond piękność z reklamy sieci Play, jeszcze większą popularność przyniosła jej rola w „M jak miłość”. Niestety, na początku grudnia serialowa Joasia Chodakowska wraz z mężem wyruszyła w podróż do Francji. Nie byliśmy zatem świadkami jej ślubu z Leszkiem ani dalszych losów. Tak oto Barbara Kurdej-Szatan zniknęła z popularnego „tasiemca” TVP.
Dopiero ostatnio szczęście znów uśmiechnęło się do celebrytki. Otrzymała propozycję prowadzenia nowego formatu „Project Cupid”, a ostatnio wyszło na jaw, że ukrywała się pod jednym z przebrań w programie „Mask Singer”. Teraz jednak portal „Świat Gwiazd” postanowił zapytać internautów, czy ich zdaniem aktorka powinna powrócić do „M jak miłość”.
Reakcja była bardzo żywa. Wybuchły dyskusje. Okazało się, że wiele osób wciąż uważa zeszłoroczną wypowiedź Barbary za niewybaczalną i podkreśla, że kara powinna być długa, surowa i uciążliwa. Inni zdecydowanie stanęli w obronie artystki.
– Nie. Trzeba ponosić konsekwencje swoich zachowań. To, co powiedziała nie da się zapomnieć zresztą i tak za dużo jej. Powinniśmy od niej odpocząć – stwierdziła komentująca, zaś poniżej szybko pojawiły się odpowiedzi:
– A co ona aż tak strasznego powiedziała? Trzeba posłuchać polityków „słusznej partii”, to są dopiero straszne słowa i Kurski nie reaguje. To jak to jest?
Część widzów stanowczo podkreślała, że czas wymierzania sprawiedliwości dla Kurdej-Szatan jeszcze nie powinien się skończyć. Inni uważali, że aktorka dość się już wycierpiała, a nawet stwierdzali, że serial TVP i tak nie był dla niej odpowiednim miejscem na rozwój.
– Powinna wrócić. Nasze poglądy nie powinny wpływać na nasze zatrudnienie. Praca -pracą, ale my mamy prawo do głoszenia naszego zdania.
– Poglądy to sprawa indywidualna, ale chamski sposób ich wyrażania mający obrazić i sprawić przykrość naszym żołnierzom i ich rodzinom to co innego. Tym bardziej że nie łamali prawa i wykonywali swoje obowiązki.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum: